Sara i Kaja Barwickie - zdjęcie główne

Sara i Kaja straciły mamę w tragicznym wypadku! Prosimy, podaruj im nadzieję na przyszłość!

Cel zbiórki: Pomoc społeczna

Organizator zbiórki:
Sara i Kaja Barwickie, 12 lat, 7 lat
Bliżyn, świętokrzyskie
Pomoc społeczna
Rozpoczęcie: 20 czerwca 2025
Zakończenie: 22 marca 2026
47 890 zł
WesprzyjWsparły 653 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0819987
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Sarze i Kai poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Pomoc społeczna

Organizator zbiórki:
Sara i Kaja Barwickie, 12 lat, 7 lat
Bliżyn, świętokrzyskie
Pomoc społeczna
Rozpoczęcie: 20 czerwca 2025
Zakończenie: 22 marca 2026

Opis zbiórki

Sobota 7 czerwca zaczęła się szczęśliwie... Kasia, wraz z mężem i młodszą córką Kają, zjedli wspólny posiłek. Planowali zrobić niespodziankę starszej córce, Sarze, która miała wrócić w niedzielę z obozu. Około godziny 17:00 wydarzyła się tragedia, która odmieniła życie rodziny na zawsze!

Kasia wracała z Kielc samochodem i była już w połowie drogi do domu. Niestety, na drodze ekspresowej S7 był korek, spowodowany wcześniejszą kolizją. Kasia zbliżała się do korka, jechała prawidłowo, jednak rozpędzone auto wjechało prosto w jej samochód. Mimo natychmiastowej reanimacji, Kasi nie udało się uratować. Zmarła na miejscu.

Kaja Barwicka

Tragiczny wypadek odebrał nie tylko życie Kasi – odebrał też jej dzieciom, mężowi i reszcie rodziny radość życia i zniszczył wspólne plany i marzenia. Kasia chciała wszystkiego, co najlepsze dla swoich córek, jak każda matka. Jednak w ułamku sekundy odebrano jej tę możliwość, pozostawiając dzieci z bólem i cierpieniem.

Sara, wracając do domu z obozu, o niczym jeszcze nie wiedziała... Kochająca ciocia odebrała ją z wycieczki, a w domu, zamiast mamy, czekał psycholog z tragicznymi informacjami. Teraz dziewczynki pilnie potrzebują wsparcia psychologicznego i terapeutycznego. Ważnym elementem radzenia sobie z żałobą jest też powrót do lubianych wcześniej aktywności – Kaja uwielbia jazdę konno, Sara natomiast gra w piłkę nożną.

Kaja Barwicka

Niestety, tata dziewczynek nie jest teraz w stanie zapewnić im kontynuowania hobby i rozwijania swoich pasji. Został sama bardzo dużym kredytem i codziennymi trudnościami finansowymi. Przed nimi trudna droga, na której nie powinni pozostać sami. Żadne pieniądze nie zastąpią pustki po ukochanej mamie, ale możemy spróbować pomóc rodzinie odzyskać choć częściową radość z życia.

Wierzymy w moc i dobroć ludzi, dla których pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa i stabilnych warunków życia jest priorytetem. Każda wpłata to realna pomoc dla Kai i Sary! Wspólnie możemy dać dzieciom wsparcie w tym najtrudniejszym momencie życia. Dziękujemy za Wasze dobre serca i każdą formę wsparcia!

Bliscy 

Wybierz zakładkę
Sortuj według