Sławomir Łącki-Golc, 43 lata

Od ponad 20 lat mam chory kręgosłup. Stwierdzono u mnie choroby krążków międzykręgowych lędźwiowych i uszkodzenie rdzenia kręgowego. Od wielu lat żyję z przewlekłym bólem kręgosłupa i pleców, odpornym na wszczepiony stymulator i silne leki.

W 2013 roku przeszedłem operację przepukliny na poziomie L4/L5. 10 lat później zdecydowano o implantacji stymulatora rdzenia kręgowego. Zostałem też zakwalifikowany do protezy prawego stawu biodrowego, ale jeszcze czekam na zabieg. Moja codzienność to loteria, czy będę mógł wstać z łóżka i cokolwiek zrobić, czy przez ból spędzę w łóżku cały dzień lub dwa…

Możliwości mojego leczenia w ramach NFZ się wyczerpały, a pomoc prywatna, która jest dla mnie jedyną nadzieją, jest bardzo droga. Potrzebuję opieki wielu różnych specjalistów, co także wiąże się z dużymi kosztami, dlatego proszę Was o wsparcie. Będę wdzięczny za Waszą pomoc, która przybliży mnie do życia bez bólu!

Sławek