Sławek Marciniak - zdjęcie główne

Tragiczny wypadek odmienił moje życie❗️POMOCY 🚨

Cel zbiórki: 3-miesięczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki:
Sławek Marciniak, 40 lat
Orłów Parcel, łódzkie
Stan po wypadku - uraz wielonarządowy, mnogie złamania kości twarzoczaszki
Rozpoczęcie: 22 lutego 2024
Zakończenie: 28 lutego 2026
609 zł(1,27%)
Brakuje 47 264 zł
WesprzyjWsparły 33 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0498113
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0498113 Sławomir
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Sławomirowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: 3-miesięczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki:
Sławek Marciniak, 40 lat
Orłów Parcel, łódzkie
Stan po wypadku - uraz wielonarządowy, mnogie złamania kości twarzoczaszki
Rozpoczęcie: 22 lutego 2024
Zakończenie: 28 lutego 2026

Opis zbiórki

We wrześniu ubiegłego roku miałem poważny wypadek na motocyklu — czołowe zderzenie z samochodem osobowym. W wyniku wypadku doznałem urazu wielonarządowego – złamania kości twarzoczaszki i podstawy twarzoczaszki. 

Po trzech miesiącach spędzonych na Oddziale Intensywnej Terapii i kilku operacjach udało mi się częściowo odzyskać świadomość i władzę nad ciałem. W tej chwili mogę się komunikować, ale w skutek tak dużego urazu mózgu straciłem wzrok. 

Doszło również do zaniku mięśni i braku możliwości samodzielnego poruszania się. Powrót do sprawności i choć w pewnym stopniu "normalnego życia" możliwy jest tylko dzięki intensywnej i specjalistycznej rehabilitacji.

Wypadek całkowicie odmienił życie moje, ale i moich najbliższych, którzy każdego dnia są przy mnie i wspierają z całych sił.

Sławomir Marciniak

Obecnie nie mam szansy na powrót do wykonywania pracy. Codzienne czynności są wyzwaniem, a przede mną jeszcze długa droga... Jestem zdeterminowany i wierzę, że dzięki tej determinacji i systematycznej rehabilitacji odzyskam sprawność i zacznę na nowo żyć. 

Niestety rzeczywistość jest okrutna – na miejsce w ośrodku rehabilitacyjnym w ramach NFZ aktualnie nie mogę liczyć ze względu na mój wymagający stan zdrowia.

Utrata wzroku bardzo utrudnia znalezienie placówki, która podejmie się mojej rehabilitacji. Kolejną barierą są odległe terminy, a w mojej sytuacji czas odgrywa znaczącą rolę. W efekcie moją największą i jedyną szansą jest prywatny ośrodek rehabilitacyjny. Niestety opłacenie pobytu znacznie przewyższa moje możliwości finansowe...

Rehabilitacja może potrwać nawet rok, a miesiąc w takim ośrodku to kwota 14 000 ZŁOTYCH! Nie jestem w stanie sam zebrać takich pieniędzy. Bardzo potrzebuję pomocy! Czy otworzysz dla mnie swoje serce? Twój mały gest może odmienić moją bardzo trudną sytuację...

Sławomir

Wybierz zakładkę
Sortuj według