

🚨POTRZEBNA POMOC - dziecko potrącone na pasach❗️Stasiu walczy o życie❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Staś nadal odczuwa WIELKI BÓL❗️Nie zostawiajcie go teraz!
Walka naszego syna o życie bez bólu cały czas trwa! Widzimy jednak pozytywne efekty leczenia i rehabilitacji: Staś CHODZI SAMODZIELNIE! Chcielibyśmy to wykrzyczeć całemu światu! Choć świętujemy każdy jego sukces, jednocześnie mamy świadomość, że droga do pełnej sprawności jest nadal bardzo długa...
Ten rok był bardzo trudny dla naszego syna, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Spędził go głównie w szpitalach, z niewielkimi przerwami na wyjazdy do domu. Staś przeszedł do tej pory aż SIEDEM operacji! Po nich czekała go rehabilitacja, która również była dużym wyzwaniem! Lekarz nam powiedział, że pokruszona kość w nodze syna może się goić nawet do dwóch lat!

Mamy jednak nadzieję, że najgorsze jest już za nami! Staś jest nastolatkiem, a walczy tak dzielnie jak dorosły! Zdajemy sobie sprawę, że czeka go jeszcze długie leczenie i rehabilitacja! Jego nogi nie są takiej samej długości, a dodatkowo jego kręg obrotowy wciąż nie zagoił się do końca, co sprawia mu DUŻO BÓLU!
Prosimy, nie zapominajcie o nas! Wasza dotychczasowa dobroć przeszła nasze najśmielsze oczekiwania! Nadal mamy łzy w oczach na samą myśl o tym, jak wiele osób nam pomogło zmagać się ze skutkami tego przerażającego wypadku! Jednak Staś cały czas potrzebuje Waszego wsparcia! Błagamy, pomóżcie naszemu dziecku!
Rodzice
Kochani, nadal bardzo potrzebujemy Waszej pomocy!
Każdego dnia przepełnia nas duma, bo Staś bardzo dzielnie walczy o to, by odzyskać sprawność!
Niestety intensywna rehabilitacja, wsparcie specjalistów i stała opieka są nam nadal bardzo potrzebne!
Teraz synek ma ortezę na nodze – w maju będzie miał kolejną kontrolę u ortopedy. Po wizycie u neurochirurga okazało się, że musi nosić jeszcze przez około dwa miesiące kołnierz.

Jest ogromna poprawa po zajęciach z fizjoterapeutą! Nie możemy z nich zrezygnować, bo ćwiczenia jako jedyne dają szansę na powrót do zdrowia!
Staś zaczął chodzić już o kulach, a to ogromny krok do przodu!
Nie możemy pozwolić, by to pieniądze stanęły nam na drodze do zdrowia Stasia. Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy... Prosimy, zostańcie z nami!
Rodzice
Opis zbiórki
Stasiu poszedł bawić się z innymi dziećmi i ze swoją 12-letnią siostrą. Wzięli rowery i... Do dziś Stasiu nie wrócił do domu! Trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie!
To, co przeszliśmy jest nie do opisania... To prawdziwa TRAGEDIA!
Zadzwoniła do nas siostra Stasia. Była świadkiem wypadku. Ona przejechała przez pasy, a za sobą usłyszała tylko pisk opon i ogromny huk! Stasiek leżał już na jezdni.
My dobiegliśmy tam w 3 minuty. Na miejscu pomocy udzielała mu już jedna osoba. Tamowaliśmy krew, po chwili pojawiła się karetka, zaraz po niej helikopter... To były najtragiczniejsze chwile w naszym życiu.
Chłopca przewieziono do szpitala, z którego chwilę później trafił do następnego, bardziej specjalistycznego. Jak się okazało, już wtedy w jego głowie rósł ogromny krwiak.
Staś ma zaledwie 10 lat. Doznał urazu śródczaszkowego, złamania łuski kości czołowej, mnogie złamania podudzia, złamania kręgu szyjnego i zęba obrotnika... Obecnie jest po skomplikowanej operacji usunięcia krwiaka mózgu oraz poważnej operacji nogi.
Krwiak w głowie utrzymywał się 5 dni. W tym czasie ratowano za dnia i w nocy życie naszego małego synka. Operacje złamań długo nie były możliwe ze względu na poważne zagrożenie życia!
Dopiero niedawno wszelkie zabiegi zostały przeprowadzone. Stasiu jest już ustabilizowany, ale bardzo niepokoją nas jeszcze 40-stopniowe gorączki. Lekarze na razie nie opisują jego stanu zdrowia. Nie wiemy, czy jest świadomy, czy może mówić, czy mowa będzie logiczna...
Liczymy, że w momencie stabilizacji zaczniemy leczenie i rehabilitację. Stasiu to mały chłopiec, którego organizm jest silny, ale pomoc na pewno będzie potrzebna. Wszelkie szpitale i kliniki to ogromne koszty, na które nikt z nas nie był gotowy.
Proszę! Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą pomoc. Stajemy właśnie do walki o przyszłość Stasia, która została mu odebrana w kilka sekund...
Mama, Karol i siostra Stasia
- 20 zł
- 10 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- 20 zł