Stanisława Ślusarczyk, 88 lat

Walka mojej mamy trwa od 2017 roku. To właśnie wtedy pierwszy raz musiała zmierzyć się z poważną chorobą, jaką jest nowotwór piersi. W trakcie wieloetapowego leczenia zdiagnozowano u niej raka nerki.

Na domiar złego, w 2019 roku lekarze wykryli przerzuty w kościach prawej kończyny dolnej. Mama żyje w dużej mierze dzięki operacjom oraz wyczerpującemu leczeniu. Niestety, wiązało się ono ze znacznym uszkodzeniem strukturalnym i funkcjonalnym kości, które od czasu leczenia są niezwykle łamliwe. Ponadto mama przeszła w 2023 roku wylew do prawej półkuli mózgu. Obecnie jest objęta stałą rehabilitacją, dzięki czemu jej stan się poprawia.

Mama przebywa w placówce rehabilitacyjnej, gdzie ma zapewnioną profesjonalną opiekę lekarską i pielęgniarską. Miesięczny pobyt w takim miejscu wiąże się z dużymi kosztami. Chcę, by mama nadal miała dostęp do najlepszej opieki. Dziękuję za każdą pomoc!

Córka Grażyna