

Staś urodził się z krótszą nóżką... Prosimy – pomóż nam postawić synka na równe nogi!
Cel zbiórki: Operacje w Paley European Institute, rehabilitacja, pobyt
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Operacje w Paley European Institute, rehabilitacja, pobyt
Opis zbiórki
Nasz synek Staś przyszedł na świat jako zdrowy chłopiec – tak nas zapewniano. Zaraz po urodzeniu zauważyliśmy drobną różnicę w długości nóżek, zaledwie pół centymetra. Lekarze ortopedzi uspokajali nas, że różnica się wyrówna, a my nie mamy się czym martwić.
Z czasem zaczęliśmy widzieć, że coś jest nie tak… Staś rósł, a różnica w długości nóg powiększała się. Dziś ma dopiero 19 miesięcy, a jego prawa nóżka jest już prawie o 4 cm krótsza od lewej. Każdego dnia dzielnie walczy z przeciwnościami, których nie powinno doświadczać żadne dziecko. Przez ponad półtora roku błądziliśmy od gabinetu do gabinetu. Słyszeliśmy różne diagnozy, często sprzeczne ze sobą.

Dopiero w European Paley Institute otrzymaliśmy potwierdzoną diagnozę CFD – wrodzonej hipoplazji kości udowej. Rzadka i bardzo poważna wada wrodzona, która powoduje, że kość udowa nie rozwija się prawidłowo. Dziś Staś chodzi, ale tylko dzięki specjalnemu bucikowi z wysokim podbiciem. Wiemy, że to tylko chwilowe rozwiązanie. Bez specjalistycznego leczenia nasz synek nie będzie w przyszłości w stanie normalnie chodzić. Bez operacji różnica będzie się pogłębiać. Każdy kolejny centymetr to większy ból, deformacje i ryzyko kalectwa.
Na szczęście trafił w ręce najlepszych specjalistów. Lekarze z Instytutu Paleya dali nam nadzieję – powiedzieli, że dzięki odpowiednio zaplanowanej serii operacji i intensywnej rehabilitacji można wyrównać długość nóg i uratować sprawność naszego dziecka. Staś wymaga 3 skomplikowanych, kosztownych operacji ortopedycznych, a nasz czas jest mocno ograniczony…

Pierwsza operacja zaplanowana jest na jego drugie urodziny. Zamiast tortu i świeczek – sala operacyjna. Dla niego to szansa. Szansa, by biegać, chodzić bez bólu, być sprawnym. To ogromna szansa… Ale i ogromny koszt! Całkowity koszt leczenia, operacji i długiej rehabilitacji to około 500 tysięcy złotych. Kwota, która dla naszej rodziny jest nieosiągalna, a dla naszego dziecka to cena za życie bez kalectwa.
Czas ma tu kluczowe znaczenie. Im szybciej rozpoczniemy leczenie, tym większa szansa, że synek będzie mógł chodzić, biegać, żyć jak inne dzieci. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc, bo sami nie damy rady. Prosimy – pomóż nam postawić naszego synka na równe nogi!
Rodzice Stasia

- Marta20 zł
- An Ka70 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
Powodzenia

Kartki z kiermaszu w SP7
- Justyna10 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje Staś Pieńkowski
- licytacja książeczki :)50 zł