Staś Krajnik, 2 latka
08.12.2020 stał się najgorszym dniem w naszym życiu. Właśnie wtedy dowiedzieliśmy się, że Staś ma nowotwór. Potwór zaatakował oczka Stasia, na początku było tylko jedno oczko przy kolejnych badaniach niestety okazało się, że chore są oba oczka. Przez pierwsze kilka dni nie mogliśmy się z tym pogodzić, dlaczego nasz synek, dlaczego On.
Od tamtej pory dzięki Wam walczymy o jego zdrowie. Po całym koszmarze związanym z leczeniem w końcu usłyszeliśmy:
„All good news” tymi słowami przywitał nas dziś doktor Abramson . Ciężko opisać naszą radość, na takie wiadomości czekamy z niecierpliwością. W nie ma żadnych nowych zmian nowotworowych.
Styczeń to był dla nas ważny miesiąc, właśnie minął rok od ostatniej chemioterapii dotętniczej.
Od doktora Abramsona usłyszeliśmy, że prawdopodobieństwo nawrotu choroby wynosi tylko 1 %. Oczywiście cały czas musimy pozostać czujni i kontrolować Stasia.
Wasza pomoc jest bardzo ważna, bo tylko dzięki Wam możemy kontrolować stan zdrowia naszego synka u najlepszych specjalistów na świecie. KAżda złotówka ma znaczenie.
Moje zakończone zbiórki:
