Tragiczny wypadek kierowcy TIRa! Pomagamy Sylwestrowi!

6 turnusów rehabilitacyjnych
Zakończenie: 13 Stycznia 2024
Opis zbiórki
Sylwek jest zawodowym kierowcą ciężarówki. Często jeździ za granicę. Właśnie podczas jednego z wyjazdów w Niemczech zasłabł za kierownicą - prawdopodobnie przez zapalenie płuc. Skutki wypadku były dramatyczne… Maska wielotonowej maszyny wyglądała po wypadku jak miazga. To cud, że Sylwek przeżył. Walka jednak trwa...
Wypadek był bardzo poważny w skutkach. Po Sylwka przyleciał helikopter medyczny i przetransportował go do kliniki w Hannover, gdzie natychmiast miał kilka operacji: na głowę, biodro, dwie na kolano. Spędził tam 1,5 miesiąca, po czym wrócił do domu, do Polski. Wciąż jednak trwa walka o jego zdrowie…
Sylwek mieszkał sam, nie miał swojej rodziny, dlatego teraz na moje zaproszenie przebywa u mnie w domu. Nie wyobrażam sobie, by mogłyby być sam w najtrudniejszych chwilach swojego życia. Nie ma się kto nim zająć, a sam nie jest w stanie przygotować sobie nawet posiłku. Będzie tu, dopóki nie stanie na nogi. Bardzo chce odzyskać sprawność, samodzielność. Chce wrócić do pracy. Ma samozaparcie i chęci, jednak brakuje środków...
Niezbędna jest rehabilitacja, bardzo pilna. Tu zaczyna się problem, ponieważ pierwszy dostępny termin na NFZ jest dopiero za kilka miesięcy, a do tego czasu Sylwek straci szansę na pełną sprawność! Musimy działać natychmiast!
Pakiet zabiegów, których kuzyn wymaga, jest bardzo kosztowny, a bardzo zależy nam na czasie. Teraz Sylwek przebywa na zwolnieniu lekarskim, a ZUS do tej pory nie wypłacił świadczeń. Kuzyn pozostaje bez środków do życia, nie mówiąc już o rehabilitacji…
Bardzo Was proszę, w imieniu swoim i Sylwka - pomóżcie mu stanąć na nogi. Każdy dzień jest ważny, dlatego z całego serca dziękujemy za każdą złotówkę, każde udostępnienie. Wierzymy, że przyszłość będzie dobra!
Agata, kuzynka Sylwka