Sylwia Kurkiewicz, 48 lat

Mam na imię Sylwia. Od 2017 roku toczę nierówną walkę z wrogiem, który próbuje odebrać mi zdrowie i życie… 

Choruję na nowotwór złośliwy mózgu. Przeszłam dwie operacje resekcji płata prawej półkuli mózgu. Jestem po ośmiu miesiącach chemioterapii i radioterapii protonowej. Niestety guz nadal tkwi w miejscu nieoperacyjnym. Jestem pod stałą kontrolą specjalistów i potrzebuję nieustannej rehabilitacji. 

Walczę każdego dnia i nie zamierzam się poddać, ale potrzebuję Waszego wsparcia. Koszty związane z leczeniem i terpią ruchową są bardzo wysokie, dlatego proszę o pomoc. Każda złotówka, udostępnienie czy przekazanie 1,5% podatku ma ogromną moc!

Sylwia