„Biegiem na pomoc” nie przestaje biec i ja także. Było daleko, teraz będzie wysoko!
Już 24 stycznia 2015 wystartuję w Marriott Everest Run (http://www.everestrun.pl/).
Od momentu startu będę mieć 24 godziny, by pokonać dystans równy wysokości majestatycznego Mount Everestu. Przede mną 42 piętra luksusowego biurowca, które będę musiał pokonać 65 razy, aby przebyć 8848 metrów – wysokość bezwzględną Dachu Świata. To aż 2730 piętra!
Swój wysiłek chcę zadedykować osobom z autyzmem i przy tej okazji zebrać 2730 zł (1 zł = 1 piętro) na diagnozę najmłodszych dzieci dotkniętych tym zaburzeniem. Wasze wsparcie będzie dla mnie zobowiązaniem do pokonywania momentów słabości i zwątpienia, które czekają mnie w trakcie tej morderczej doby.
Czy mi się uda…? Z Waszą pomocą NA PEWNO TAK!
Wasza pomoc będzie dla mnie najlepszym, dozwolonym środkiem dopingującym. Nie poddam się wiedząc, że kibicujecie i razem ze mną wyprzedzacie autyzm u maluchów. Każda Wasza wpłata da mi siłę, a dzieci z autyzmem przybliży do samodzielnego życia w przyszłości.
Nie zwlekajcie i biegnijcie razem ze mną na charytatywny szczyt!
Aktualizacja, 21.01.2015, godz. 14:00
BREAKING NEWS: To jest szczyt wszystkiego!
Biegowa „gazela” z Łodzi także pobiegnie dla dzieci z autyzmem!
Kilka godzin temu napisała do mnie Agata Matejczuk: "Chciałabym dołączyć do akcji i pomóc w diagnostyce dzieci dotkniętych autyzmem. Jeśli biegam dla siebie, mogę dla dzieci, które potrzebują wsparcia i pomocy. To będzie mój cel na ten start.”
Więcej o Agacie m.in. tutaj: http://treningbiegacza.pl/agata-matejczuk-kobieta- ktora-biegnie-kreta-sciezka-zycia To będzie zaszczyt móc robić dobre wyniki dla dzieci z autyzmem w towarzystwie Agaty!
Aktualizacja, 21.01.2015, godz. 21:00
BREAKING NEWS II: To jest szczyt wszystkiego!
Ultras i wielki miłośnik podróży i gór, także zadedykuje swoją wspinaczkę dla dzieci z autyzmem!
Podczas dzisiejszego treningu, Paweł Śliwiński - https://sliwaatrip.wordpress.com/ - wyraził wielką chęć pomocy przy zbiórce, a oto jego motywacja: „Postanowiłem przyłączyć się do akcji „TO JEST SZCZYT WSZYSTKIEGO!”, ponieważ dedykowanie swojego wysiłku potrzebującym, nie jest mi obce. Chcę to zrobić wspólnie w Krzyśkiem, ponieważ razem startujemy, razem trenujemy, razem mamy szalone pomysły i serducha do działania. Uważam, że razem będzie nam zdecydowanie łatwiej osiągnąć sportowy cel, jakim jest Marriott Everest Run, oraz ten mega ważny, charytatywny, który pozwoli przybliżyć dzieci z autyzmem do samodzielnego życia w przyszłości, ponieważ każda złotówka pójdzie na program wczesnej diagnozy dzieci dotkniętych tym zaburzeniem. Dlatego chcę Was wszystkich zachęcić do wpłacania złotówek i wsparcia osób z autyzmem!”
Jest mi niezmiernie miło, że bedę miał takie znakomite towarzystwo podczas robienia dobrego wyniku dla dzieci z autyzmem.
Liczymy na Wasze wsparcie. Potrójnie!