

Szymek miał urodzić się zdrowy – tak się jednak nie stało... Potrzebna kosztowna operacja! POMÓŻ!
Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna w Wiedniu
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna w Wiedniu
Opis zbiórki
Problemów Szymka nie widać na pierwszy rzut oka. Gdy ktoś patrzy na mojego synka – widzi zdrowego, pogodnego, uśmiechniętego malucha z blond czupryną. Niestety, w naszym przypadku pozory mogą bardzo mylić…
W czasie ciąży nic nie wskazywało na to, że cokolwiek jest „nie tak”. Wszystkie kolejne badania wychodziły prawidłowo, a specjaliści uspokajali mnie, że maleństwo, które noszę pod sercem rozwija się w pełni prawidłowo. Niestety, dziś wiemy, że Szymek przyszedł na świat z wieloma wadami wrodzonymi, m.in.: wadą dystroficzną kanału kręgowego i zmniejszeniem skręcenia kości piszczelowej.
Są one o tyle „trudne”, że każdy przypadek jest traktowany indywidualnie. Wymaga ciągłej rehabilitacji, ciągłych wizyt kontrolnych u różnych lekarzy, począwszy od neurologa, neurochirurga, przez urologa i fizjoterapeutę.

Musimy być ciągle czujni, żeby szybko zareagować na ewentualne pogorszenie stanu zdrowia Szymona. Wada jest tak nieprzewidywalna, że u nas nie ma pewnego „jutra”. Dzisiaj jest dobrze – syn biega, skacze. Jutro – to wszystko może się zmienić diametralnie. Z tą wadą wiążą się różne ryzyka: od pęcherza neurogennego do niedowładu kończyn.
Problemy z układem kostnym już w tej chwili są dla niego utrudnieniem, bo cała lewa noga jest wykręcona do środka. Przeszkadza mu to w bieganiu i korzystania z beztroskiego dzieciństwa. By mógł on wieść w miarę normalne życie, potrzebuje operacji przeprowadzonej przez jednego z najlepszych ortopedów, jakich udało mi się znaleźć…
Niestety, koszt tej operacji oszacowany jest na 75 tysięcy złotych! Dodatkowym obciążeniem są wydatki związane z dojazdem do Wiednia i zakwaterowaniem. Nie dysponuję taką kwotą, chociaż wszystkie wolne środki odkładam na ten cel. Bardzo się staram i robię co tylko w mojej mocy, jednak wciąż jeszcze brakuje ogromnej sumy…
Co gorsza, czas działa na naszą niekorzyść, bo wada ciągle się pogłębia. Codzienna rehabilitacja oraz dojazdy do lekarzy pochłaniają co miesiąc sporą część naszych oszczędności i zarobków. Dlatego bardzo proszę o pomoc w uzbieraniu tej kwoty. Jako matka mam tylko jeden cel – zapewnić Szymkowi i jego bratu najlepsze dzieciństwo i start w dorosłość.
Mama
- Wpłata anonimowaX zł
- Daniel50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł