Szymon Kowalski - zdjęcie główne

Guz w uchu Szymona znów odrósł❗️Zbliża się kolejna operacja! Pomóż!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Szymon Kowalski, 16 lat
Elbląg
Przewlekłe perlakowe zapalenie ucha środkowego, niedosłuch lewostronny, stan po leczeniu operacyjnym ucha lewego
Rozpoczęcie: 24 października 2025
Zakończenie: 24 stycznia 2026
17 703 zł(36,98%)
Brakuje 30 170 zł
WesprzyjWsparło 348 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0852160
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0852160 Szymon

1 Stały Pomagacz

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Szymonowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • 1
    1wspiera już miesiąc

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Szymon Kowalski, 16 lat
Elbląg
Przewlekłe perlakowe zapalenie ucha środkowego, niedosłuch lewostronny, stan po leczeniu operacyjnym ucha lewego
Rozpoczęcie: 24 października 2025
Zakończenie: 24 stycznia 2026

Opis zbiórki

Nasz syn Szymon to wspaniały, młody chłopak, który mierzy się z bardzo trudnym rywalem – przewlekłym perlakowym zapaleniem ucha środkowego. Jego walka trwa odkąd skończył 9 lat! Choroba sprawia, że kilka razy w roku, w lewym uchu syna tworzy się guz, który wymaga wycięcia! Szymon jest dzielny, ale prawda jest taka, że bardzo cierpi. A w tym wszystkim najgorsze jest to, że guz ciągle odrasta!

Czeka go kolejna – ósma operacja! Dzięki Waszej dotychczasowej pomocy może się ona odbyć już w przyszłym tygodniu – 30 października 2025 roku! Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni, bo Szymon nie może czekać! Ucho bardzo go boli, pojawił się stan zapalny, ziarnina i gronkowiec! Nasza radość miesza się z rozpaczą, bo wiemy, jak dużo bólu będzie musiał znieść. Po operacji będziemy musieli jeździć na rehabilitację, zmiany opatrunków i konsultacje. Jeśli pierwszy raz tu trafiłeś i nie znasz jeszcze historii Szymona, to koniecznie przeczytaj!

Szymon Kowalski

Problemy zaczęły się pod koniec 2019 roku, kiedy Szymon zaczął się skarżyć, że gorzej słyszy na lewe ucho. Nie przeszło nam przez myśl, że to coś poważnego. Myśleliśmy, że to zwykła infekcja, którą szybko zwalczymy. Leczenie objawowe nie przyniosło poprawy, a ból był nie do zniesienia! Trwało to miesiącami! Dopiero wynik tomografu pokazał, że w uchu Szymona urósł guz wielkości śliwki! Byliśmy przerażeni – jak to w ogóle możliwe?!

W sierpniu 2020 roku syn przeszedł pierwszą poważną operację. Liczyliśmy na to, że dzięki niej raz na zawsze pozbędziemy się problemu. Szymonowi usunięto błonę bębenkową, kosteczki słuchowe i perlak, czyli guz. Niestety, to właśnie ten moment rozpoczął prawdziwą walkę, pełną bólu i strachu. Zaczęliśmy szukać pomocy poza naszym województwem, aż trafiliśmy do Centrum Mowy i Słuchu w Kajetanach. Na przestrzeni kolejnych lat Szymon przeszedł aż siedem operacji na lewe ucho! Guz wracał kilkukrotnie, a wszystkie próby rekonstrukcji błony bębenkowej kończyły się niepowodzeniem.

Szymon Kowalski

W końcu lekarze oznajmili nam, że nie da się już odbudować struktur ucha i że Szymon nigdy nie odzyska słuchu! To był dla nas potworny cios, bo przecież tak bardzo walczyliśmy! Obecnie syn słyszy tylko troszeczkę, dzięki aparatowi słuchowemu i przewodnictwu kostnemu. Tłumaczy nam, że to tak, jakby być zanurzonym w wodzie i słyszeć to, co dzieje się ponad jej powierzchnią.

Nasza codzienność skupia się wokół zdrowia Szymona. Żyjemy w ciągłym napięciu i lęku, że guz znowu odrośnie. Codziennie sprawdzamy, czy nie widać stanu zapalnego, czy nic się nie sączy, czy nie boli. Gdy tylko dzieje się coś niepokojącego, musimy od razu jechać z Elbląga do Kajetan, czyli około 300 km w jedną stronę! Takie sytuacje są nawet kilka razy w miesiącu. Postawiliśmy na leczenie prywatne, bo to jedyna droga do tego, by ulżyć Szymonowi w cierpieniu i dać nadzieję na odzyskanie słuchu. Na leczenie i operacje na NFZ czekalibyśmy latami. Niestety koszty, które ponosimy, są naprawdę ogromne i nie jesteśmy w stanie sami dalej ich dźwigać.

Szymon Kowalski

Marzymy tylko o tym, by nasz Szymon mógł w końcu żyć bez bólu i ciągłego lęku. Lekarze dali nam nadzieję na odzyskanie słuchu w lewym uchu dzięki implantowi kostnemu. Rozważamy jego zakup, ale jego kwota to aż 150 tysięcy złotych. Na ten moment musimy skupić się na leczeniu ucha, by stan zapalny i guz nie wracały.

W tej całej trudnej sytuacji nasz syn naprawdę dzielnie walczy. Jesteśmy z niego bardzo dumni, bo nie każdy udźwignąłby aż taki ciężar. Szymon pragnie zostać architektem, informatykiem lub programistą – ten cel, który ma przed oczami, sprawia, że nie ma zamiaru się poddać! Zrobimy wszystko, by mógł się rozwijać i spełniać swoje marzenia. Choroba nie może mu w tym przeszkodzić! Z całego serca prosimy o pomoc. Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo mają OGROMNĄ MOC!

Rodzice Szymona

Wybierz zakładkę
Sortuj według