Szymon Wojnar, 4 latka

Szymek miał trochę ponad rok, kiedy zauważyliśmy u niego niepokojące symptomy. Nasz synek nagle przestał kompletnie na nas reagować. Zmartwieni udaliśmy się do wielu specjalistów. Odwiedziliśmy gabinet neurologa i okulisty, jednak przeprowadzone badania wykazywały, że z synkiem jest wszystko dobrze. W końcu trafiliśmy do poradni pedagogiczno-psychologicznej! 

Po diagnostyce okazało się, że to autyzm! Byliśmy w szoku, jednak myśleliśmy tylko o tym, aby pomóc naszemu dziecku. Obecnie największą trudność sprawia Szymkowi komunikowanie się. Choć jego rówieśnicy zaczęli już składać proste zdania, on ma z tym ogromny problem. Swoje potrzeby sygnalizuje gestami bądź chwyceniem za rękę. Od samego początku problemem był też jego rozwój ruchowy, dlatego nad tym również musimy pracować. 

Na co dzień Szymek uczęszcza do specjalistycznego przedszkola, gdzie jest objęty terapią. Ma zapewnione tam wsparcie logopedy i fizjoterapeuty. Niestety potrzeby każdego dnia rosną i coraz trudniej jest nam stawiać im czoła. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie!

Rodzice Szymka