
Szymon Sternik, 4 latka
Szymon Sternik, 4 latka
Operacja to nie koniec walki. Szymon potrzebuje dalszego wsparcia!
O tym, że ich synek urodzi się chory, rodzice dowiedzieli się podczas badań USG, kiedy Szymek był jeszcze w brzuchu mamy. Radosny czas oczekiwania zamienił się w nieustający strach. Chłopiec przyszedł na świat w maju 2018 roku. Wykryto u niego złożoną wadę serca w postaci zwężenia cieśni aorty i ubytków w przegrodzie międzykomorowej. Szymek w pierwszych chwilach swojego życia musiał być podłączony do specjalnej aparatury. Następnie przeszedł operację na otwartym serduszku. Dopiero po niej rodzice mogli wrócić z synkiem do domu. Po wnikliwych badaniach okazało się, że ubytki w sercu są tak liczne, że zabieg korekcji wady niesie zbyt duże ryzyko. Promykiem nadziei okazała się klinika w Genewie, gdzie specjaliści postanowili podjąć się operacji Szymka. To jednak nie koniec walki o zdrowie i sprawność. Chłopiec potrzebuje stałego wsparcia, aby kontynuować leczenie i rehabilitację po zabiegu!
Moje zakończone zbiórki:
