

Nie takiego życia chcieliśmy dla naszego syna! Prosimy, pomóżcie!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Jeszcze kilka lat temu nasz syn był zdrowym, szczęśliwym nastolatkiem. Chodził do szkoły, tańczył, udzielał się w harcerstwie. Niestety, wszystko zmieniło się w 2019 roku. To właśnie wtedy jego ręce i nogi nagle odmówiły posłuszeństwa!
Szymon trafił na oddział zakaźny z objawami rotawirusa. Jednak po trzech dniach nie ruszał rękoma ani nogami! W końcu postawiono diagnozę: zespół Guillaina-Barrégo. To bardzo poważna choroba neurologiczna, którą może wywołać każda infekcja wirusowa! W przypadku naszego syna jest NIEULECZALNA! Jedyne, co można zrobić, to zatrzymać jej przebieg, podając immunoglobuliny oraz rehabilitując ciało…
Szymon od lipca 2019 r. przeszedł już kilka kolejnych nawrotów choroby. Do tego doszły choroby wynikające z przyjmowania różnych leków, które musiał brać równolegle… Każdy kolejny rzut choroby miał coraz cięższy przebieg!

Dzięki wsparciu, jakie okazaliście nam w poprzedniej zbiórce, mogliśmy zapewnić Szymonowi profesjonalne wsparcie, za co bardzo dziękujemy! Niestety, choć chcielibyśmy napisać, że jest już lepiej, syn zaraz po nowym roku zaczął źle się czuć... 7 stycznia 2025 roku trafił na oddział neurologii w Bydgoszczy. Było to już w trakcie szóstego rzutu choroby...
Szymon znów przestał chodzić i czuć kończyny dolne! Oczywiście od razu rozpoczęliśmy rehabilitację w Bydgoszczy i w lutym syn został przyjęty na oddział rehabilitacji w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i jest tam już prawie 4 miesiące...

Niestety, postępy są prawie niezauważalne, ale Szymon nie może opuścić oddziału, bo obecnie nie mamy innej alternatywy, aby pomóc synowi w rehabilitacji i powrocie do sprawności. Szymon jest osłabiony, przeszedł już dwie infekcje, które spowolniły proces rehabilitacji. Pęka nam serce, kiedy widzimy, jak cierpi...
W dodatku niedawno pojawiły się kolejne diagnozy: polineuropatia pozapalna i miopatia wrodzona... Kiedy się o tym dowiedzieliśmy, byliśmy załamani. Zastanawialiśmy się, ile jeszcze może znieść jeden człowiek?
Nasza sytuacja jest bardzo trudna i dlatego zdecydowaliśmy się ponownie poprosić o Wasze wsparcie. Nawet jeżeli w ciągu najbliższych miesięcy Szymon wyjdzie do domu, nadal będzie wymagał rehabilitacji, aby nie stracić tego, co do tej pory osiągnął. Dlatego prosimy, pomóżcie! Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę!
Rodzice Szymona
- OLIWIA I KAPI5 zł
Dasz rade wierzymy w ciebie :D
300 zł- KatarzynaX zł
Życzę dużo siły do walki i spełnienia marzeń
- Wpłata anonimowaX zł
- Epka i Klienci570 zł
- Wpłata anonimowa100 zł