Szymon Natonek - zdjęcie główne

Okrutna choroba neurologiczna odbiera Szymkowi sprawność! Ratunku!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Szymon Natonek, 7 lat
Gliwice, śląskie
Choroby neurologiczne, niepełnosprawność intelektualna, padaczka
Rozpoczęcie: 29 lipca 2024
Zakończenie: 3 lutego 2026
1297 zł(6,1%)
Brakuje 19 980 zł
WesprzyjWsparło 25 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0616821
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0616821 Szymon
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Szymonowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Szymon Natonek, 7 lat
Gliwice, śląskie
Choroby neurologiczne, niepełnosprawność intelektualna, padaczka
Rozpoczęcie: 29 lipca 2024
Zakończenie: 3 lutego 2026

Opis zbiórki

Mam tylko jedno marzenie. Chciałabym, by w przyszłości Szymek był samodzielny. Codziennie boję się, że myśl ta pozostanie jedynie w sferze pragnień. Błagam, pomóż mi zawalczyć o dobro mojego dziecka!

Synek urodził się z chorobą neurologiczną, która odebrała mu sprawność. Po kilkunastu godzinach od porodu zaobserwowano u niego obniżone napięcie mięśniowe, słabszą aktywność oraz bezdechy. Musiał mieć podawany tlen, bo nie potrafił poprawnie oddychać. Byłam przerażona, widząc moje malutkie dziecko w tak złym stanie.

Szymek miał zaburzony odruch ssania. Codziennie pękało mi serce, kiedy obserwowałam, jak lekarze karmią go przez sondę. Teczka z medyczną dokumentacją pękała w szwach. Kolejne badania wydawały się nie mieć końca… 

Dziś nie potrafi samodzielnie się poruszać i mówić. Jego ruch jest bardzo ograniczony. Próby chodzenia kończą się sukcesem tylko wtedy, gdy ma możliwość podparcia. Niestety, o spacerze nie może być mowy. Szymek porusza się głównie na wózku inwalidzkim. Bywają dni, kiedy tracę nadzieję na poprawę…

Najważniejsze jest teraz dalsze leczenie i intensywna rehabilitacja. Tylko w ten sposób możemy zawalczyć o samodzielną przyszłość synka. Marzę, by porozumiewać się z nim bez przeszkód. Wierzę, że jest na to szansa. Proszę, uratuj moje dziecko przed konsekwencjami strasznej choroby!

Mama Szymka

Wybierz zakładkę
Sortuj według