

Tajemnicza choroba zabiera dzieciństwo Szymonka! Prosimy o wsparcie!
Cel zbiórki: Leczenie immunoglobulinami, leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie immunoglobulinami, leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Aktualizacje
Walka o lepszą przyszłość Szymona trwa❗️Pomóż nam!
Drodzy Darczyńcy! Choć każdy postęp w rozwoju synka traktuję jak wielki sukces, to trudności, z którymi się mierzymy, wciąż jest tak wiele. Dlatego bardzo potrzebujemy Waszej pomocy!
Po przeprowadzonych badaniach lekarze podjęli decyzję o wstrzymaniu się z podaniem immunoglobulin – w tej chwili wyniki są stabilne. Dlatego teraz wszystkie nasze działania koncentrują się na wsparciu Szymona w jego zmaganiach z autyzmem. Niestety trudności nadal jest tak wiele...
Wśród problemów, które na stałe wpisały się w naszą codzienność, znalazły się m.in. wybiórczość pokarmowa, zaburzenia czucia głębokiego, problemy ze zrozumieniem i prawidłowym wyrażaniem odczuwanych emocji. W ostatnim czasie zaobserwowałam również nadmierną ruchliwość u mojego dziecka. Nie zamierzałam dłużej czekać! Dlatego od razu udałam się z synkiem do specjalistów i w tej chwili jest on też diagnozowany w kierunku ADHD.

Mamy jednak też dobrą wiadomość. Szymonowi ruszyła mowa! Choć na razie wypowiada on jedynie proste komunikaty związane z jego potrzebami, to i tak traktuję to jak wielki sukces. Przed nami wciąż jednak wiele pracy. Syn nie nawiązuje kontaktów i relacji z innymi osobami, a wręcz ich unika…
Jedno jest pewne – przed nami wciąż długa i trudna droga do lepszej przyszłości! Dlatego cały czas szukam nowych sposobów, aby pomóc mojemu dziecku – kolejnych konsultacji ze specjalistami, kolejnych zajęć i kolejnych terapii. Dzięki temu Szymon może się wyciszyć i uspokoić, a wtedy możemy pracować nad pozostałymi trudnościami, z którymi musi walczyć!
Niestety koszty opieki medycznej są ogromne, a wciąż pojawiają się nowe wydatki. Dlatego raz jeszcze chciałabym się zwrócić do Was z wielką prośbą o wsparcie! Każda, nawet najmniejsza wpłata jest dla mnie nieocenioną pomocą! Proszę, zawalczmy razem o przyszłość Szymonka!
Karolina, mama
Błagamy o pomoc❗️Sami nie damy sobie rady....
Wracam do Was z nowymi informacjami. Cały czas jesteśmy pod kontrolą lekarzy, którzy zalecili kontynuowanie terapii.
Lekarze zalecają nam także wypróbowanie nowych alternatyw. Konieczne są także dalsze, kosztowne badania. Leczenie już teraz pochłania coraz więcej pieniędzy, których nam brakuje.
Ostatnio otrzymałam informację, że pomocny może okazać się stymulator nerwu błędnego, którego koszt zaczyna się już od kilkunastu tysięcy złotych! To dla mnie nieosiągalna kwota!
Nie mając innego wyboru, ponownie proszę o Wasze wsparcie! Tylko dzięki Wam będę mogła pomóc synkowi!
Opis zbiórki
Radość spowodowana narodzinami Szymka nie znała granic. Urodził się zdrowy, pełen sił. Obserwowałam każdy jego ruch, uśmiech, cieszyłam ze wszystkich sukcesów. Chciałam zapamiętać każdy moment. Jednak serce matki przeczuwa, gdy z jej dzieckiem dzieje się coś złego.
Szymonek ma 4-latka. Do 1. roku życia rozwijał się bez zarzutu, był roześmianym i towarzyskim dzieckiem. Gdy zaczął izolować się od innych, reagować płaczem na zbyt głośne dźwięki, a jego mowa się nie rozwijała – wiedziałam, że coś jest nie tak.

Zanim zaczęliśmy długą i trudną drogę do poznania diagnozy, wielokrotnie słyszeliśmy, że Szymek jest zdrowym dzieckiem, nieco wycofanym i nieśmiałym, a jego charakterne zachowanie tłumaczono buntem dwulatka. Jednak nam, rodzicom, nie dawało to spokoju i cały czas szukaliśmy rozwiązania. I tak w wieku 2 lat stwierdzono u synka autyzm, który, pomimo rozpoczętej terapii, pogłębiał się.
Jego rozwój stanął i nie było mowy o żadnych postępach. Przez kolejne dwa lata wykonaliśmy mnóstwo badań, odbyliśmy wiele konsultacji lekarskich, odbijaliśmy się od drzwi do drzwi, co doprowadziło nas do okrutnej diagnozy, niepozostawiającej złudzeń...
Autoimmunologiczne zapalenia mózgu, zespołu PANDAS – schorzenie, w którym układ odpornościowy atakuje mózg i traktuje go jako patogen. Wywołuje zmiany w zachowaniu, niekontrolowane tiki, a nawet problemy z koordynacją ruchową.

Lekarze rozkładają ręce i zastanawiają się jak pomóc Szymonowi… Ma 4-latka, a zachowuje się jak 2-latek – korzysta z pieluchy, nie mówi, ma zaburzone czucie i jest bardzo wrażliwy na światło, miewa wybuchy złości. Tak naprawdę każdego dnia uczymy się jego zachowań, przyzwyczajeń i tego jak funkcjonuje. Choroba przekreśliła marzenia o jego beztroskim dzieciństwie, ale nie poddamy się!
Jest terapia, która może wyleczyć Szymka - wlewy z immunoglobulin. Jest ona jednak bardzo kosztowna i sami nie udźwigniemy jej ciężaru. Nie spodziewałam się, że życie zaprowadzi mnie do momentu, w którym będę musiała prosić o pomoc, jednak koszt ponad 180 tysięcy złotych. Przekracza możliwości mojej rodziny! Dlatego błagam o pomoc!
Mam teraz tylko jedno marzenie – usłyszeć z ust Szymonka upragnione słowo mama...
Karolina
- Mateusz20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Inez Inez1 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa4 zł
