To choroba sprawia, że Szymon krzywdzi siebie – POMOCY❗️

Leczenie i rehabilitacja, badania genetyczne WES
Zakończenie: 4 Lutego 2024
Opis zbiórki
Jestem mamą 8-letniego Szymona. Jego narodziny miały być najszczęśliwszym dniem w moim życiu. Niestety, podczas porodu okazało się, że Szymon jest dwukrotnie owinięty i uciśnięty pępowiną wokół szyi. Po porodzie nawet nie płakał. W drugiej dobie życia przeprowadzono USG przezciemiączkowe, które nie wykazało żadnych niepokojących zmian w mózgu, natomiast zostałam poinformowana, że skutki niedotlenienia okołoporodowego mogą ujawnić się w przyszłości.
I tak w wieku 2,5 lat okazało się, że Szymuś ma autyzm. Jego rozwój bardzo różnił się od innych dzieci. Ma również wrodzoną wadę serca: ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej, nadwzroczność obuoczną, koślawość stóp i kolan,
Ale największe trudności, z którymi boryka się Szymon, są właśnie skutkiem autyzmu i niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym. Szymuś w wieku 8 lat rozwojowo jest na poziomie mniej więcej dwuletniego dziecka.
Synek od wielu miesięcy staje się coraz bardziej agresywny i autoagresywny. Bije się po buzi, gryzie, drapie do krwi, wszystkich wokół również. W maju zabrało go pogotowie ze szkoły specjalnej, do której uczęszcza. Ciężko było nad nim zapanować.
Przez zaburzenia Szymon nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń i na spacerach trzeba trzymać go cały czas za rękę, żeby nie odbiegał zbyt daleko. Przy atakach autoagresji sytuacja również jest bardzo ciężka i mimo ciągłej rehabilitacji i leczenia, nie zawsze jesteśmy w stanie nad nią zapanować… Za każdym razem moje serce pęka, kiedy widzę, jak Szymon cierpi nie z własnej winy.
Szymon ma bardzo dużą potrzebę w zakresie integracji sensorycznej, Niestety, mnie nie stać na pokrycie kosztów terapii, ponieważ na co dzień wychowuję go sama. Chciałabym zapewnić mu więcej tak niezbędnego i kosztownego leczenia, ale nie wiem już do kogo zwrócić się o pomoc...
Dlatego podjęłam decyzję o zbiórce. Wciąż wierzę w dobro ludzkich serc i wierzę, że z Waszą pomocą uda nam się zebrać potrzebną kwotę na leczenie i badania genetyczne Szymonka. To nasza jedyna szansa, by choć trochę ulżyć mu w ciężkiej codzienności i dać szansę na szczęśliwą przyszłość.
Z całego serca proszę o pomoc...
Monika, mama Szymona
Kwota zbiórki jest szacunkowa.