

Wada serca Tadzia zagraża jego życiu - potrzebna PILNA pomoc❗️Operacja już niedługo!
Cel zbiórki: pilna operacja serca w szpitalu w Genewie
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: pilna operacja serca w szpitalu w Genewie
Aktualizacje
Świąteczny cud dla Tadzia! Serce naszego synka dostało od Was szansę, by dalej bić!
Wierzysz w cuda?
My tak - właśnie byliśmy świadkami jednego z nich. Zbiórka dla naszego synka osiągnęła właśnie 100%!
Wraz ze środkami zebranymi na subkoncie w innej fundacji, mamy całość kwoty, potrzebnej na operację serca Tadzia - małe serduszko naszego synka dostało od Was szansę, by dalej bić!
Nasz mały bohater skończył 6 miesięcy. Przed nami kolejny etap walki o lepszą przyszłość - OPERACJA.
Powiedzieć, że jesteśmy wdzięczni, to za mało... Zdjęliście tak ogromny ciężar z naszych barków... Tadzio pojedzie na operację, otrzyma najlepszą możliwą opiekę. Nasze święta będą spokojniejsze dzięki Wam, sprawiliście nam wymarzony prezent.
Zbiórka pozostaje na razie otwarta - musimy skompletować datki z wszystkich kwest. Nadwyżkę wykorzystamy na rehabilitację i środki medyczne po operacji oraz dalsze leczenie Tadzia.
DZIĘKUJEMY. To jedyne, co możemy powiedzieć. Razem wielką mamy MOC! Wesołych Świąt!

Mamy kosztorys operacji❗️Rozpoczynamy wyścig z czasem o życie naszego synka... Operacja już za KILKA TYGODNI!
Mamy Wam tak wiele do przekazania... Od momentu rozpoczęcia zbiorki działo się u nas bardzo dużo. Dziękujemy Wam za dotychczasowe wsparcie, to co już dla nas zrobiliście, jest niesamowite. Nasze serca są pełne wdzięczności.
Rozpoczęliśmy wyścig z czasem o życie naszego synka, mamy już cel i kwotę, dlatego tym bardziej musimy teraz prosić Was o pomoc...

Nasz czas pochłaniała dalsza diagnostyka Tadzia oraz walka z nowymi problemami zdrowotnymi. Tadziowi wykonano szereg badań związanych z brakiem śledziony. Cały czas czekamy na wyniki panelu odpornościowego. Niestety lista specjalistów, których musimy odwiedzić, się wydłuża. U Tadzia stwierdzono nadkrwistość i nadplytkowość - musimy sprawdzić, czy jest to wtórne (spowodowane brakiem śledziony i wadą serca) czy uwarunkowane genetycznie.
Ostatni miesiąc był dla nas ciężki, borykaliśmy się z problemami ze strony układu pokarmowego. Wdrożone leczenie nie przynosiło efektów, dopiero po około 3 tygodniach i pobycie w szpitalu udało się opanować dolegliwości i wychodzimy na prostą - okazało się, że nasz maluszek ma ostrą postać alergii na białko mleka krowiego. Walczymy teraz o każdy milimetr mleczka i gram na wadze.

Między wizytami w szpitalach i przychodniach, kontrolami i badaniami, szukaliśmy dla Tadzia kliniki, która podejmie się drugiej operacji jego chorego serca. Duże nadzieje wiązaliśmy z kliniką w Genewie, która ma doświadczenie w operowaniu tak złożonych wad jak naszego synka.
I udało się! W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy tak bardzo wyczekiwany telefon z Genewy! Tamtejsi kardiochirurdzy podejmą się leczenia naszego synka i dają ogromne szanse na zachowanie serca dwukomorowego! Wierzymy, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i nasz Tadziulek otrzyma perspektywę na normalne życie. Ale normalne życie dla Tadzia będzie kosztowało 1,2 miliona złotych...
Prosimy, bez Was nie uzbieramy tak ogromnej kwoty! Czas nie jest niestety naszym sprzymierzeńcem. Mimo ze stan Tadzia obecnie jest stabilny, to sytuacja może zmienić się z dnia na dzień, dlatego operacja odbędzie się prawdopodobnie już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Mamy więc tak mało czasu, by zebrać ogromną kwotę pieniędzy, od których zależy dalsze życie naszego synka.
Błagamy, pomóżcie nam.
Rodzice Tadzia
Opis zbiórki
Gdy na świat przychodzi dziecko, dla rodziców zaczyna się zupełnie nowy rozdział życia – pełen miłości, nadziei i marzeń o przyszłości. Każdy uśmiech, każdy pierwszy krok, każdy dźwięk wydobywający się z małych ust jest skarbem, który pragnie się chronić. Ale co zrobić, gdy zamiast radości, przychodzi strach? Gdy zamiast pewności, że wszystko będzie dobrze, pojawia się przerażająca diagnoza?
Nasz synek Tadzio od samego początku musiał stawić czoła wielkim przeciwnościom losu. Już podczas pierwszych badań prenatalnych usłyszeliśmy, że jego serduszko nie rozwija się prawidłowo. Niestety te informacje były tylko początkiem....
Jeszcze w czasie trwania ciąży wykonywano mi amniopunkcję, aby sprawdzić, czy genetycznie jest wszystko dobrze. Czekanie na wyniki badania genetycznego to jeden z najczarniejszych okresów w naszym życiu... Wynik okazał się nieprawidłowy – wykryto mikroduplikacje w chromosomie Xq28. Mutacja może powodować niepełnosprawność intelektualną albo problemy behawioralne np. autyzm.
Z każdym kolejnym tygodniem ciąży pojawiały się nowe nieprawidłowości w rozwoju. Po narodzinach synka okazało się, że rzeczywistość przerosła nasze najgorsze obawy. U Tadzia zdiagnozowano zagrażającą życiu wadę serca!

Słowa lekarzy zburzyły cały nasz świat, zmieniając codzienność w walkę o każdy kolejny oddech. Serce synka, które powinno być symbolem życia i siły, stało się źródłem największych obaw i cierpienia. Każde jego uderzenie, zamiast przynosić spokój, stało się nieustannym przypomnieniem o kruchości życia...
Od urodzenia Tadzio musiał mieć podawany specjalny lek, który pozwalał mu oddychać. W szóstej dobie życia jego stan gwałtownie się pogorszył i trafił na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie konieczne było wspomaganie oddechu za pomocą respiratora. Tadzio przeszedł wtedy pierwszą operację swojego malutkiego serduszka, a każda minuta w szpitalu była dla nas jak wieczność.
Po wielu tygodniach spędzonych na oddziale intensywnej terapii udało się nam wrócić do domu. Niestety, nie na długo... Cztery dni później znów trafiliśmy do szpitala. Spędziliśmy tam kolejne 3,5 tygodnia, walcząc o każdą chwilę spokoju i zdrowia dla naszego synka.

Tadzio cierpi nie tylko z powodu wady serca. Istnieje także podejrzenie braku śledziony, co sprawia, że każda infekcja jest dla niego niezwykle niebezpieczna. Każda gorączka to dla nas potencjalna sepsa, która może zagrażać jego życiu. Żyjemy w ciągłym strachu o zdrowie naszego synka.
Obecnie przebywamy w domu i próbujemy nadrobić czas spędzony w szpitalu. Tadzio potrzebuje intensywnej rehabilitacji, codziennego podawania leków i szczególnej opieki. Potrzebna jest też kolejna operacja serca. Nasz kardiolog zalecił konsultację przypadku synka w specjalistycznym ośrodku, gdzie jest szansa na uratowanie dwóch komór serca Tadzia. Dostaliśmy zielone światło z kliniki w Genewie, gdzie operuje się dzieci z ciężkimi wadami serca. Operacja ma odbyć się już na początku 2025 roku!
Dlatego prosimy Was o pomoc. Nawet najmniejsza wpłata to dla Tadzia szansa na lepsze życie. Synuś jest naszym małym wojownikiem, ale nie poradzi sobie bez Waszego wsparcia. Dziękujemy z całego serca za każdą wpłatę i udostępnienie!
Mama Tadzia

➡️ Serduszko puka w rytmie Tadzia
➡️ Życie Tadzia możesz uratować też przez udział w licytacjach na Facebooku - Licytacje dla Tadzia
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa3 zł
Z Panem Bogiem :)
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- qJurek5 zł