Ataki padaczki wyniszczają mózg Teosia – kawałek po kawałku odbierają nam synka! Zdarzało się, że dochodziło aż do 60 takich napadów dziennie! To ogrom bólu i cierpienia… Niestety – padaczka stała się odporna na leki!
Naszą jedyną szansą na jej powstrzymanie jest operacja w Schön Klinik. Lekarze jednak nie podejmą się jej bez wcześniejszej bardzo szczegółowej diagnostyki i wymiany zastawki w mózgu Teosia. Koszt leczenia jest ogromny – sięga kilkuset tysięcy złotych, a co najgorsze, obecna wycena jest ważna tylko 6 tygodni! Nie możemy dłużej czekać i patrzeć na cierpienie naszego synka. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to prosić Was o pomoc, abyśmy mogli ratować Teosia!
Nagły krwotok w szóstym miesiącu ciąży spowodował, że Teoś pojawił się na świecie o 3 miesiące za szybko. Ważył zaledwie 960 gramów i od razu doznał wylewów krwi do mózgu – tych najgorszych. Miał 21 dni kiedy lekarze musieli operować go i otworzyć czaszkę, aby ratować mu życie. Nasz synek, który mieścił się w dłoni, przez pierwsze swoje dni resztkami sił o nie walczył…

Początek naszej historii był tragiczny i – niestety – pozostawił po sobie równie tragiczne skutki. Teoś zmaga się z wieloma wadami, jednak teraz najbardziej sen z powiek spędza nam padaczka! Zdarza się, że do ataków dochodzi aż 60 razy dziennie! Każdy z nich szarpie ciałem Teosia, brutalnie wyniszcza mózg i cały układ nerwowy! Synek nie jest w stanie funkcjonować, być rehabilitowanym, rozwijać się – zwyczajnie nie ma na to siły, bo wszystko odbierają mu ataki! Kontakt z nim jest ograniczony tylko do chwil bez napadów, a takich jest mało…
Leki już nie pomagają naszemu synkowi – padaczka stała się lekooporna. Możliwości leczenia w kraju właściwie się wyczerpały, dlatego zaczęliśmy szukać pomocy za granicą! Trafiliśmy do Schön Klinik w Vogtareuth w Niemczach – ośrodka, który specjalizuje się w leczeniu epilepsji. Zdaniem lekarzy prawa półkula mózgu synka jest zupełnie wyniszczona i nie pełni żadnej roli w kontroli ciała! Natomiast poprzez transmisję ciężkich napadów padaczkowych, nieustannie uszkadza ona lewą półkulę, która prawdopodobnie w całości odpowiada za funkcjonowanie Teosia!
Lekarze uważają, że jedynym ratunkiem dla synka jest zabieg hemisferektomii, ale nie podejmą się go bez dalszej diagnostyki – w tym 7-dniowego monitoringu video EEG. Polska niestety nie oferuje takiego badania. Możemy wykonać je na terenie Schön Klinik, ale niestety koszty diagnostyki i hospitalizacji liczone są w setkach tysięcy złotych. Dodatkowo wyjaśniono nam, że w opinii tamtejszych neurochirurgów zastawka komorowo-otrzewnowa w mózgu Teosia nadal nie spełnia prawidłowo swojej funkcji i lekarze nie podejmą się żadnych działań operacyjnych bez jej wymiany!

Leczenie będzie trudne, skomplikowane i niestety bardzo kosztowne, jednak to jedyny sposób, abyśmy mogli zatrzymać padaczkę i powstrzymać cierpienie Teosia. Jako mama z całego serca proszę Was o pomoc – o ratunek dla mojego synka!
Patrycja, mama Teosia
–––––––––––
➡️ Teosiowi możesz również pomóc, biorąc udział w licytacjach na Facebooku