Wiktor Wierzchoś, 19 lat

Długo wyczekiwane wakacje na Mazurach, dla Wiktora zmieniły się w koszmar. Z żaglówki chłopaka zabrano do szpitala, gdzie wyszła na jaw nieuleczalna choroba - cukrzyca typu 1. Od tamtej chwili życie chłopaka zmieniło się bezpowrotnie, a codzienność jest na stałe uzależniona od kontroli glukozy we krwi i specjalistycznej diety. Szansą na lepsze funkcjonowanie i zatrzymanie niszczenia trzustki stała się terapia TREG wykorzystująca własne komórki pacjenta. Wiktor potrzebuje stałego wsparcia, aby mieć szansę w walce z chorobą. Każda pomoc jest w tym momencie nieoceniona!