Wypadek zabrał mi samodzielność! Pomóż mi ją odzyskać!

Zakup protezy nogi, rehabilitacja
Zakończenie: 5 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Gdy dwa lata temu zdecydowałam się na przyjazd do Polski, czułam, że świat stoi przede mną otworem. Zawsze byłam ambitna i pełna energii. Nigdy nie bałam się wyzwań, a takim niewątpliwie była przeprowadzka do obcego kraju, w którym jednak szybko poczułam się jak w domu. Ciężko pracowałam, aby poprawić sytuację finansową - moją i mojej rodziny. Nowy pracodawca zaufał mi oraz docenił moje zaangażowanie i znajomość języka polskiego. To była moja szansa na nowe, lepsze życie.
Wszystko, co starałam się z mozołem budować, rozsypało się jak domek z kart tego pamiętnego, sierpniowego dnia. Udałam się wówczas na przejażdżkę motocyklową z przyjacielem. Jechałam jako pasażer. Takich przejażdżek było wcześniej wiele i zawsze były bezpieczne. Tym razem było jednak inaczej. Pomimo szoku zapamiętałam wiele szczegółów wypadku.
Najpierw samochód, który wymusił pierwszeństwo i rozpaczliwa próba hamowania. Potworna siła uderzenia, która zrzuciła mnie na ziemię. Niewyraźna twarz osoby, która udzielała mi pierwszej pomocy, tamując krew. Wszystko działo się bardzo szybko. Nie wierzyłam, że to może być prawda.
Kierowca motocykla zginął na miejscu – tę gorzką prawdę poznałam zaraz po przebudzeniu w szpitalnym łóżku. Kolejnym ciosem była świadomość, że ceną uratowania mojego życia była utrata prawej nogi. W jednej chwili mój świat się zawalił. Byłam sama w obcym kraju, bez kontaktu z bliskimi, bez nadziei i całkowicie niesamodzielna. W tych trudnych chwilach wspominałam moje dawne życie, gdy jako nastolatka uwielbiałam grać w piłkę i tańczyć. Kiedyś było to dla mnie normalne, a teraz stało się całkowicie niemożliwe.
Nadzieja na powrót do normalnego życia pojawiła się po konsultacji, w wyniku której zostałam zakwalifikowana do protezowania i rehabilitacji. Jedyną przeszkodą jest koszt leczenia, bo motywacji mi nie brakuje. Codziennie marzę o chwili, gdy w końcu przystąpię do ćwiczeń z fizjoterapeutą i gdy postawię pierwsze kroki dzięki nowej protezie.
Moje życie się zawaliło, ale wiem, że nie mogę się poddać. Wypadek i wszystkie jego konsekwencje były dla mnie ogromnym ciosem, ale pomimo tego co się stało, muszę wierzyć, że wszystko, co najlepsze jest jeszcze przede mną. Wiem, że nigdy nie wrócę do pełnej sprawności, ale dzięki rehabilitacji i protezie będę mogła odzyskać swoją samodzielność. Nigdy nie bałam się wyzwań, więc i teraz nie dam się zatrzymać niepełnosprawności. Proszę Was o pomoc w odzyskaniu mojego życia! Z Waszą pomocą moje marzenia się spełnią!
Tatiana