

Odkąd przyszedł na świat – walczy o swoje życie i sprawność❗️Pomóż Titusowi!
Cel zbiórki: Eksperymentalna terapia w klinice Monterrey, przelot, pobyt, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Eksperymentalna terapia w klinice Monterrey, przelot, pobyt, rehabilitacja
Aktualizacje
W te Święta marzę tylko o jednym: żeby świat zlitował się nad moim synkiem... Proszę, pomóż mi zabrać go na leczenie 💔
Jutro Wigilia. Jednak w naszym domu nawet okres świąteczny nie oznacza, że jest spokojniej, że mniej się boimy, martwimy. Walka o sprawność i zdrowie Tituska trwa nieprzerwanie, dlatego dziś, zwłaszcza w tym pięknym przedświątecznym dniu, proszę Cię o pomoc...
Jestem mamą Tituska, który cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe. Mój synek nigdy nie miał łatwo, a mimo to, codziennie budzi mnie swoim uśmiechem. Jest rezolutnym, pogodnym chłopcem, który najbardziej na świecie chciałby po prostu normalnie żyć.
A ja robię wszystko, żeby dać mu szansę.
Wiem jednak, że sama nie dam rady opłacić leczenia, które jest dla mojego Titka ogromną szansą. Dlatego piszę ten apel. Szukam osób, które nie będą potrafiły przejść obojętnie. Dla których nasza trudna sytuacja nie będzie obojętna. Czy jesteś jedną z tych osób? Wierzę, że tak...
Życzę Ci, żeby spełniły się wszystkie Twoje marzenia, żeby te Święta były spokojne, żeby odeszły wszystkie troski i zmartwienia. Proszę, daj mi nadzieję, że u nas też będzie dobrze. Że Titus poleci na leczenie, które jest jego jedyną szansą... Chciałabym, żeby po prostu przestał cierpieć.
Magda – mama Titusa
Opis zbiórki
Nasz Titus przyszedł na świat w 32. tygodniu ciąży. Jego życie od samego początku nie należało do najprostszych. U synka zdiagnozowano mózgowe czterokończynowe porażenie dziecięce. Byliśmy przerażeni, ale musieliśmy natychmiast zacząć walczyć.
Titus musiał być bardzo intensywnie rehabilitowany już od pierwszych chwil. Od tamtej pory przeszliśmy już bardzo długą drogę. Dzięki Wam mogliśmy zapewnić synkowi turnusy rehabilitacyjne, odpowiednią opiekę i leczenie, za co już zawsze będziemy Wam wdzięczni!
Determinacja i wola zwycięstwa Titusa są niesamowite. Z każdym uśmiechem, z każdym słowem i każdego dnia pokazuje, jak bardzo chce się uniezależnić. Jak bardzo chciałby rozwijać swoje pasje i jak bardzo potrzebuje naszej pomocy, żeby to osiągnąć.

Każdy jego ruch, każdy krok, każde słowo to efekt ogromnej pracy, bólu i wytrwałości. Od lat walczy dzielnie — codziennie udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli ma się w sobie tyle siły i uśmiechu, co on.
Dziś potrzebujemy Waszego wsparcia ponownie, ponieważ pojawiła się ogromna szansa na poprawę jego sprawności i samodzielności – terapia neurocytotronem w Meksyku. To nowoczesna, 28-dniowa metoda leczenia, dająca realne efekty u dzieci z porażeniem mózgowym. Klinika zaleca pobyt przez 32 dni, by przeprowadzić wszystkie niezbędne badania przed i po terapii.

Koszty są jednak ogromne — obejmują leczenie, przeloty, wynajem mieszkania, wymagane ubezpieczenie oraz wyżywienie. Sami nie jesteśmy w stanie pokryć tak dużej kwoty, dlatego z całego serca prosimy o pomoc.
Wierzymy, że z Waszym wsparciem uda nam się dotrzeć do Meksyku i że Titko po raz kolejny zadziwi wszystkich, którzy kibicują mu od 10 lat i nie przestają wierzyć w jego siłę. Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo to krok bliżej do tego, by Titus mógł być bardziej samodzielny. Prosimy, pomóżcie nam!
Najbliżsi Titusa

50 zł- Aleksandra100 zł
Niech się dzieje, co dla Ciebie najlepsze Titusku
- 10 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowaX zł
dziesięć zlotych
- ♥️♥️♥️♥️X zł