Sprawność Tobiasza jest w naszych rękach! Walczymy o każdy samodzielny krok!

Leczenie, rehabilitacja, sprzęt medyczny
Zakończenie: 10 Lutego 2023
Opis zbiórki
Wiadomość o tym, że w naszym życiu pojawi się Tobiasz, była jedną z tych najlepszych w życiu. W głowie snuliśmy już plany na przyszłość, wiedzieliśmy, jak będzie wyglądał pokoik naszego synka, gdzie pojedziemy na pierwsze wspólne wakacje. Nic nie wskazywało, że coś zaraz zburzy nasz spokój. Ciąża przebiegała prawidłowo, a my odliczaliśmy dni do porodu. Niestety, wszystko zaczęło się zmieniać dzień przed narodzinami.
Tobiasz urodził się w 35 tygodniu ciąży z wrodzonym zapaleniem płuc, śródczaszkowym krwotokiem, asymetrią twarzy, co w późniejszym czasie okazało się asymetrią całego ciała i malformacją naczyniową. To był szok. Jak to możliwe, że przez tyle miesięcy byliśmy pewni, że nasz synek będzie zdrowy, a teraz wszystko runęło w jednym momencie?
Każdy dzień w szpitalu roił się od badań i szukania przyczyn wszystkich problemów zdrowotnych. Na koniec miesięcznego pobytu na oddziale, lekarz prowadzący zlecił rezonans magnetyczny, w którym okazało się, że Tobiasz doznał zmian niedokrwiennych i niedotleniowych. Synek po wyjściu ze szpitala został objęty opieką fizjoterapeutyczną. Podczas zajęć stwierdzono obniżone napięcie mięśniowe oraz zaburzenia prawidłowego rozwoju.
Kiedy Tobiś miał pół roku, zobaczyliśmy, że jego nóżki są nierówne. Po wizycie u ortopedy okazało się, że różnica kończyn wynosi 1,6 cm i stale rośne. Prawa noga jest dłuższa i bardziej umięśniona. W obwodzie jest różnica aż 1 cm.
Dopiero mając rok, zaczął przewracać się z plecków na brzuszek. Ciągłe rehabilitacje pomagały mu we wzmacnianiu mięśni. Mając półtora roku, zaczął pełzać, siadać, a uśmiech nie opuszczał jego twarzy! Teraz Tobiaszek zaczyna wstawać i chodzić przy meblach. Jesteśmy z niego tacy dumni! Synek potrzebuje specjalnych bucików, które wyrównają różnicę w długości nóżek. Do tego potrzebujemy specjalistycznych ortez, które usztywnią mu nogi, wyrównają różnice w długości i pomogą zacząć stawiać pierwsze samodzielne kroczki.
Cały czas walczymy o sprawność naszego synka. Jego uśmiech daje nam siłę do działania i nie pozwala się poddać choćby na chwilę. Jednak, by zabezpieczyć jego przyszłość, potrzebujemy ogromnego wsparcia finansowego. Wiemy, jak ważna jest codzienna rehabilitacja, specjalistyczne sprzęty… Prosimy, pomóż nam dalej walczyć o przyszłość naszego dziecka!
Rodzice