Straciłem już władzę w rękach, nie chcę poddać się chorobie❗️Proszę, pomóż mi walczyć...

Leczenie, rehabilitacja, sprzęt medyczny, dostosowanie mieszkania
Zakończenie: 2 Stycznia 2024
Opis zbiórki
Od 2019 roku mój tato zmaga się z poważną chorobą neurologiczną — stwardnieniem zanikowym bocznym, w skrócie SLA. To potwór, który zabiera z dnia na dzień władzę nad całym ciałem... Jest jeden, niestety bardzo kosztowny sposób, by choć trochę go zatrzymać!
Dziś, w związku z zanikiem mięśni ma już zupełnie niesprawne ręce. Jego codzienność jest przez to znacznie utrudniona. Zanikają mu również mięśnie w nogach, przez co ma coraz większe kłopoty z chodzeniem.
Od kilku miesięcy jest niezdolny do pracy, a w codziennych sprawach wymaga pomocy drugiej osoby. Chciałbym zatrzymać jego cierpienie i poczucie braku samodzielności...
Walczyliśmy i będziemy walczyć! Niestety po trzech latach opóźniania postępów choroby doszliśmy do momentu, w którym sami nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z narastającymi trudnościami.
Potrzebujemy dodatkowego wsparcia, by nigdy się nie zatrzymywać!
Zbieramy pieniądze na rehabilitację oraz sprzęt rehabilitacyjny, leki i suplementy diety, a także dostosowanie przestrzeni, w której żyje tata.
Dziękujemy za każdą wpłatę.
Maksymilian, syn