Tomasz Żyła, 61 lat

28 kwietnia Tomasz trafił do szpitala ze zdiagnozowanym koronawirusem. Po dwóch dniach nie był już w stanie samodzielnie oddychać, dlatego lekarze musieli podłączyć go do respiratora. Dramatyczna walka o jego zdrowie trwała przez miesiąc. 

Rozpoczęła się rehabilitacja, Tomasz czuł się już lepiej i powoli starał się wracać do sił. Tymczasem los zgotował kolejną straszną niespodziankę. Tomasz doznał zawału, zakrzepu udowego i zapalenia opon mózgowych. Rozpoczął się kolejny miesiąc walki o życie. 

Na szczęście Tomasz przetrwał to piekło i po czasie odzyskał świadomość. Musiał jednak zacząć wszystko od początku. Rehabilitacja to teraz jedyna szansa dla mężczyzny, aby mógł zawalczyć ze skutkami tego potwornego łańcucha nieszczęść!

Bardzo prosimy Cię w wsparcie i podarowanie Tomaszowi szansy na odzyskanie sprawności. Jeszcze tyle przed nim…