Zbiórka zakończona

🔥 BARDZO PILNE❗️Tymusiowi kończy się czas - TYLKO kilka tygodni, by uratować życie!

Cel zbiórki: ratowanie życia Tymusia - operacja serca w szpitalu w Genewie

Organizator zbiórki:
Tymek Jaszczak, 3 latka
Piotrowice, wielkopolskie
Wrodzone zwężenie zastawki aortalnej i mitralnej
Rozpoczęcie: 22 sierpnia 2022
Zakończenie: 29 listopada 2022
1 178 546 zł(103,75%)
Wsparło 20 245 osób

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0219402 Tymoteusz

Cel zbiórki: ratowanie życia Tymusia - operacja serca w szpitalu w Genewie

Organizator zbiórki:
Tymek Jaszczak, 3 latka
Piotrowice, wielkopolskie
Wrodzone zwężenie zastawki aortalnej i mitralnej
Rozpoczęcie: 22 sierpnia 2022
Zakończenie: 29 listopada 2022

Aktualizacje

  • Nowy termin operacji Tymka

    Kochani,

    termin operacji Tymka zmienił się na 13 lutego 2022 roku, w szpitalu panują infekcje i ta data będzie dla naszego synka najbezpieczniejsza.

    Trzymajcie mocno kciuki za Tymka w ten dzień!

  • 100% na zbiórce Tymka - i co teraz?

    Kochani! 

    Mamy bardzo ważną informację, więc prosimy o przeczytanie do końca. Na naszym pasku widzimy wyśnione i wyczekiwane 100%! Nie byłoby to możliwe bez Waszego zaangażowania. Poświęciliście swój czas oraz środki na to, by pomóc Tymusiowi. Dziękujemy z całego serca!

    Dostajemy zapytania: co teraz? POTWIERDZILIŚMY TERMIN NA OPERACJI 05.12!

    Dzięki zebranej kwocie możemy opłacić operację. Wciąż można wesprzeć Tymka - musimy skontrolować, czy stan Tymka nie będzie się kwalifikował do transportu medycznego, a to niestety będzie oznaczać kolejne koszty. Tymek będzie potrzebował z pewnością pieniążków na czas po operacji. Nie wykluczamy kolejnych wizyt specjalistycznych, z pewnością czekają nas również kontrole w Genewie. Jeśli będziecie chcieli być dalej z naszym synkiem, będziemy bardzo wdzięczni!

    Wszystkie środki na koncie Tymusia są do wykorzystania tylko i wyłącznie na jego leczenie - a będzie ono z pewnością troszkę trwało. 

    Dziękujemy raz jeszcze za wszystko i bardzo prosimy o trzymanie kciuków i modlitwę za operację naszego synka. O wszystkim będziemy  Was informować!

  • Z OSTATNIEJ CHWILI❗️Stan Tymka pogorszył się, zostały ostatnie tygodnie na ratunek!

    Mamy wiadomości z ostatniej chwili i niestety są one złe...

    Byliśmy wczoraj u kardiologa... Lekarze biją na alarm i nie pozostawiają złudzeń - stan serca Tymka pogorszył się, jest źle. On jeszcze tego nie rozumie, a my jesteśmy roztrzaskani na kawałki. Nasz cudowny, wyczekany synek ma coraz mniej czasu, by żyć.

    Dostaliśmy informacje z Genewy o ustaleniu terminu na początek grudnia... Musimy operować, żeby nie było za późno. Mamy maksymalnie miesiąc, aby zebrać resztę środków na operację.

    Tymek Jaszczak

    Dni uciekają, przemykają przez palce, a nam do uratowania życia  naszego synka brakuje ponad 350 tysięcy złotych. Naszym marzeniem jest go uratować, o nic więcej nie chcemy prosić. Parę złotych, udostępnień, błagamy, pomóżcie uratować nasze dziecko. 

    Obiecaliśmy Tymkowi, że nawet jeśli musielibyśmy postawić wszystko do góry nogami, znajdą się te pieniądze. Prosimy, błagamy! Jeszcze 350 tysięcy. 350 tysięcy osób, które wpłacą złotówkę, 35 tysięcy osób, które wpłacą dyszkę. Od serca dla serca. By biło, by żyło. Żeby iskierka, która jest w tych oczach, nigdy nie zgasła.

    Błagamy Cię o pomoc!

Opis zbiórki

BARDZO PILNE❗️Tymuś ma zaledwie 6 miesięcy i bardzo chore serce... Ostatnie badania pokazały dramatyczne wieści - lewa strona serduszka niedomaga... Operacja musi odbyć się JAK NAJSZYBCIEJ! Wada serca synka jest bardzo skomplikowana, nie zostało nam zbyt wiele czasu... Prosimy o pomoc, by ratować życie naszego maluszka!

27 marca tego roku był najszczęśliwszym dniem naszego życia. Wtedy na świat przyszedł nasz cudowny synek Tymek. Ciąża przebiegała książkowo, wszystkie badania prenatalne wychodziły dobrze. Tymuś dostał 10 punktów Apgar i wydawało się, że jest zupełnie zdrowy. Nie mogliśmy przestać na niego patrzeć, był idealny! Moment, gdy wzięliśmy go po raz pierwszy na ręce, zapamiętamy do końca życia. Niestety, nasze szczęście trwało dokładnie jeden dzień...

Tymoteusz Jaszczak

Tymuś był spokojny, ospały, choć wydawało się, że takie są wszystkie noworodki... W drugiej dobie życia synka usłyszeliśmy słowa lekarzy, które zamieniły naszą codzienność w horror. Dowiedzieliśmy się, że Tymek ma poważną wadę serduszka — zwężenie zastawki aortalnej. To był dla nas ogromny szok... W jednej chwili witaliśmy na świecie zdrowego synka, w drugiej okazało się, że nasze maleństwo jest śmiertelnie chore...

Tymka niezwłocznie przetransportowano go do Kliniki Kardiochirurgii w Poznaniu, gdzie miał wykonywaną balonoplastykę zastawki aortalnej... To były trudne chwile, jednak mieliśmy nadzieję, że najgorsze za nami. Przez tydzień po zabiegu było dobrze, już mieliśmy szykować się do powrotu do domu. Gdy myśleliśmy, że to koniec tego koszmaru, stan Tymka nagle się pogorszył. 

Tymoteusz Jaszczak

Pobyt synka w szpitalu się wydłużył, a po drodze pojawiły się komplikacje... Aktualnie synek przyjmuje leki 4 razy dziennie, które pomagają odciążyć serduszko. Dowiedzieliśmy się jednak, że zabieg, który przeszedł i wdrożone leki niestety nie wystarczą... Synek będzie musiał mieć wykonaną operację kardiochirurgiczną. Niestety ostatnie badania nie pozostawiają złudzeń - jego serduszko jest BARDZO CHORE.

Tymuś jest tak maleńki, że kardiochirurdzy w Polsce nie chcą się podjąć operacji, w dodatku jego wada jest bardzo skomplikowana... Wiele rzeczy nie domaga jednocześnie. Szukamy ratunku za granicą. Korzystając ze wskazówek rodziców innych chorych dzieci, rozmawiamy z ośrodkami w Genewie i w USA. Nadal czekamy za wyceną i nie wiemy, jak dużo środków będzie potrzebne, by uratować serduszko naszego synka. Myślimy, że będą to setki tysięcy złotych, o ile nie miliony...

Tymoteusz Jaszczak

Myśleliśmy, że mamy trochę czasu - kardiochirurg mówił, że operacja powinna być wykonana w przeciągu pół roku. Tymczasem ostatnie badania pokazały, że z sercem Tymka jest bardzo źle... Szpital w Genewie, po zapoznaniu się z wynikami synka, nie pozostawił nam złudzeń. Operacja musi odbyć się JAK NAJSZYBCIEJ!

Bardzo się boimy o nasze maleństwo... Chcemy zrobić wszystko, by uratować jego serduszko. Tymuś musi żyć... My, rodzice, zwracamy się do Was z ogromną prośbą o ratowanie naszego synka. Prosimy, pomóż nam zawalczyć o nasz cały świat, bo tym jest dla nas Tymuś - całym światem... Uratuj jego życie!

Rodzice Tymka

Tymoteusz Jaszczak

➡️ Tymkowi możesz pomóc też przez udział w LICYTACJACH - klik!

➡️ Śledź, co u Tymka i kibicuj mu w walce na Facebooku - klik!

Tymoteusz Jaszczak

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest zakończona, ale Tymek Jaszczak wciąż potrzebuje Twojej pomocy.

WesprzyjWesprzyj