

18-latek walczy z Chłoniakiem Hodgkina❗️POMÓŻ❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Nowe wieści o stanie zdrowia Tymka❗️
Na początku tego roku przeszedłem autologiczny przeszczep szpiku. To był wyjątkowo trudny czas – silna chemia całkowicie wyniszczyła mój organizm, przez dwa tygodnie nie byłem w stanie jeść ani pić. Mój układ odpornościowy był całkowicie osłabiony, a każdy dzień był ogromnym wyzwaniem.
W tych najcięższych chwilach cały czas była przy mnie moja mama – wspierała mnie, opiekowała się mną i dodawała sił. Dla nas obojga były to wyjątkowo trudne chwile, ale wiedzieliśmy, że wiele osób trzyma za nas kciuki i jest z nami całym sercem. Dziękujemy Wam za to ogromne wsparcie.

Po powrocie do domu kontynuowałem leczenie, ale już w kwietniu pojawiły się problemy – wzrost CRP i obawy o nawrót choroby. Przeszedłem wiele badań i ponowne hospitalizacje. W końcu usunięto drogę centralną, co przyniosło poprawę – CRP zaczęło spadać, a my poczuliśmy wielką ulgę.
Choć przede mną jeszcze 16 cykli chemioterapii i częste kontrole, czuję się dziś znacznie lepiej. Nadal zmagam się ze skutkami ubocznymi leczenia, muszę codziennie przyjmować wiele leków. W przyszłości czeka mnie także rehabilitacja ze względu na problemy z nogami.
Chciałbym móc żyć jak zwykły nastolatek – wrócić do szkoły, jeździć na rowerze, spotykać się ze znajomymi. Wiem, że ten czas jeszcze przede mną. Dziękujemy wszystkim, którzy są z nami. Dzięki Wam to wszystko jest łatwiejsze do przetrwania. Wasze wsparcie daje nam ogromną siłę!
Tymek
Opis zbiórki
Jestem Tymek, mam 18 lat i w czerwcu 2024 roku zdiagnozowano u mnie Chłoniaka Hodgkina w II stadium. Nie sądziłem, że wejście w dorosłość okaże się dla mnie, aż tak brutalne. Myślałem, że będę walczył o świetny wynik na maturze, zdanie prawa jazdy, dostanie się na studia... ALE NIE O WŁASNE ŻYCIE!
Leczenie rozpoczęło się bardzo szybko, a początkowe wyniki dawały nadzieję – wydawało się, że nowotwór reaguje na terapię i że już na drugi semestr będę mógł wrócić do szkoły. Niestety, w trakcie przerwy między cyklami nagle trafiłem do szpitala z bardzo silnymi bólami neuropatycznymi. Pomimo stosowania najsilniejszych opioidów, bóle nie ustępowały!

Po zakończeniu pierwszego etapu chemioterapii wyniki okazały się złe – nowotwór niemal całkowicie powrócił w ciągu zaledwie dwóch tygodni! Stało się jasne, że mam do czynienia z wyjątkowo oporną postacią choroby. Zostałem skierowany do szpitala we Wrocławiu, aby pobrać komórki macierzyste na potrzeby autologicznego przeszczepu szpiku. Jednak drugi etap leczenia również nie przyniósł oczekiwanych rezultatów…

Moja choroba to niestety nie jedyna tragedia, która wydarzyła się w ostatnim czasie w naszej rodzinie. W 2022 roku nasze życie wywróciło się do góry nogami – nagle i niespodziewanie zmarł mój tata. Był to dla nas ogromny szok i wielka strata. Ledwie zaczęliśmy przyzwyczajać się do życia w nowej rzeczywistości, kiedy pojawiła się informacja o tym, że zachorowałem...
Obecnie jestem w trakcie trzeciej fazy terapii. Przede mną długa i trudna droga do całkowitej remisji. Mój organizm jest silny i stosunkowo dobrze znosi wyniszczającą chemioterapię, ale mój przeciwnik również okazuje się niezwykle wytrzymały i szybko się odnawia, wytaczając kolejne działa. Dlatego proszę o wsparcie w tej nierównej walce. Stań w moich szeregach i razem pokonajmy NOWOTWÓR!
Tymek
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Robert20 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
Z Panem Bogiem :)
- Wpłata anonimowaX zł
♥️
- Wpłata anonimowa50 zł