

Mieliśmy poważny WYPADEK❗️Moja żona i synek bardzo ucierpieli – POMOCY❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dojazdy, zakwaterowanie na czas leczenia
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dojazdy, zakwaterowanie na czas leczenia
Aktualizacje
Potrzeby są większe, niż początkowo zakładaliśmy…
Drodzy Darczyńcy! Moja rodzina i ja obserwujemy Wasze ogromne zaangażowanie, a także wsparcie licznych lokalnych akcji charytatywnych, których środki są już w drodze na konto zbiórki Natalii i Tymonka. Jestem Wam niezwykle wdzięczny za tak ogromną pomoc!
Nie sądziłem, że tak szybko uda nam się otrzymać tak ogromne wsparcie, jesteście niesamowici! 💚 Niestety, z każdym dniem przekonuję się, jak kosztowne będzie leczenie i rehabilitacja mojej ukochanej żony i synka.
Okazało się, że początkowo założona kwota na zbiórce nie oddaje realnie potrzeb finansowych związanych z leczeniem, specjalistyczną opieką oraz niezbędnym wsparciem na przyszłość.
Dlatego zdecydowałem się na usunięcie paska zbiórki, ponieważ potrzeby są większe, niż początkowo zakładaliśmy… Nawet w najgorszych snach nie przypuszczałem, że ta droga okaże się tak trudna i kosztowna.
Dlatego z całego serca proszę o dalszą pomoc, jednocześnie wraz z moją rodziną składamy Państwu ogromne podziękowania za tak hojne wpłaty i całe dobro, które od Was otrzymujemy!
Sylwester, mąż Natalii i tata Tymona
Opis zbiórki
Nigdy w życiu nie spodziewałbym się takiego obrotu spraw. 3 lutego 2025 roku razem z żoną i synkiem jechaliśmy na kontrolę po drugiej operacji Tymka. Byliśmy pełni nadziei, że dzięki zebranym w poprzedniej zbiórce środkom będzie już tylko lepiej. Niestety, w pewnej chwili samochód ciężarowy jadący z naprzeciwka wpadł w poślizg i STARANOWAŁ nasze auto...
Wszystko działo się tak szybko... Pamiętam szok, ból i wyjące syreny. W wyniku wypadku Tymon doznał bardzo bolesnych obrażeń – jego zdrowa noga została złamana w stawie biodrowym, a twarz uległa okaleczeniu. A przecież miało być już tylko dobrze!
Od momentu powstania poprzedniej zbiórki Tymon przeszedł dwie operacje przeszczepu skóry na plecach i łydce, które były kluczowe dla jego zdrowia i dalszego rozwoju. Udało nam się zapewnić niezbędne leczenie, rehabilitację oraz odpowiednią pielęgnację pooperacyjną. I ta jedna chwila, ten okropny wypadek zmienił WSZYSTKO...

Co gorsza, w wypadku bardzo ciężko ucierpiała również moja żona i mama Tymka. Doznała obrzęku mózgu i przez 2 tygodnie była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Po wybudzeniu wciąż przebywa w szpitalu, a przed nią długa i wymagająca rehabilitacja. Musi ponownie stanąć na nogi, by móc opiekować się synkiem i wspierać go w jego walce o zdrowie...
Te tragiczne wydarzenia jeszcze bardziej skomplikowały i tak już trudną sytuację naszej rodziny. Każdy dzień to dla Tymka i jego mamy kolejne wyzwania, kolejne wizyty u specjalistów i kolejne zabiegi.
Z całego serca dziękuję Wam za każdą dotychczas przekazaną złotówkę. Za każdy gest i za każde słowo wsparcia. Wasza dobroć i empatia pozwoliły na ogromne postępy w leczeniu Tymka. Teraz z nadzieją patrzę w przyszłość, licząc na dalszą pomoc w tej trudnej, ale niepozostającej bez nadziei walce.
Wierzę, że z Waszym wsparciem uda się również sprawić, że mama Tymka do nas wróci i razem będziemy mogli dalej walczyć o lepsze jutro dla naszego synka. Za każdą wpłatę będę ogromnie wdzięczny!
Sylwester, tata i mąż
- X zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- X zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wpłata anonimowa5 zł