Każdy dzień to walka o lepsze jutro... Z Twoją pomocą, nasz syn ma szansę na sprawną przyszłość!

Roczne leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 19 Stycznia 2024
Opis zbiórki
Dziękujemy za wsparcie, którego udzieliliście Tymusiowi! Jesteście naprawdę niesamowici! Wiemy, że dzięki intensywnej i wielopłaszczyznowej rehabilitacji synek osiągnie wiele. Każdy dzień zbliża go do samodzielności. Jego wola walki dodaje nam sił w tej trudniej sytuacji. Koszty rehabilitacji i leczenia przewyższają nasze możliwości, dlatego ponownie prosimy Was o pomoc!
Historia Tymka:
Tak bardzo czekaliśmy na pierwszy krzyk Tymusia, zwiastujący przywitanie ze światem. Zamiast niego była garść tragicznych informacji. Ciężka zamartwica urodzeniowa, a w konsekwencji dziecięce porażenie mózgowe...
Zamiast czułych, bezpiecznych ramion mamy, synek trafił pod opiekę lekarzy i specjalistów, którzy zaczęli walkę o jego zdrowie i przyszłość! Tymek został poddany hipotermii selektywnej, aby ograniczyć destruktywne zmiany w mózgu. Niestety niedotlenienie sięgnęło wielu jego istotnych struktur.
7 długich tygodni nasz maleńki synek przebywał w szpitalu. Każdy dzień był wielką niewiadomą, ale ani na chwilę nie straciliśmy nadziei. Wiedzieliśmy, że pomimo przeciwności musimy zrobić wszystko, by ratować zdrowie naszego dziecka.
Dzięki zaangażowaniu Tymka, pomocy naszych najbliższych i rehabilitantów synek osiągnął wiele, ale przed nim wciąż ogrom pracy.
Nasz kochany chłopiec zyskał ostatnio lepszą kontrolę nad główką i sprawniej operuje rączkami. Znacznie poprawiła się jego orientacja przestrzenna. Tymek je i pije samodzielnie bez potrzeby karmienia sondą. Niestety, nie chodzi i nie siedzi. Mamy nadzieję, że w przyszłości uda się nauczyć go mówić.
Nasz synek, mimo trudów i bólu, który musi znosić na co dzień, jest pogodnym i wesołym chłopcem, który chce poznawać świat.
Życie z dziecięcym porażeniem mózgowym wcale nie musi być wyrokiem. Można zrobić tak dużo! Obecnie Tymek uczęszcza na wiele terapii i rehabilitacji. Odwiedza też specjalistów, takich jak neurolog, czy ortopeda. Oprócz tego potrzebuje zakupu siedziska terapeutycznego, gorsetu i kolejnych ortez.
Trudno przewidzieć, jaka będzie przyszłość. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, ale wiemy jedno - dzięki Waszej pomocy możemy ratować nasze dziecko! Z całych sił prosimy, podaj nam dłoń, która pomoże uwolnić się z pułapki choroby.
Magdalena i Marcin, rodzice