Moje urodziny z Franiem

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
URODZINY Z FRANIEM

Witajcie na mojej zbiórce urodzinowej dla Frania.
Pewnie wiekszość z Was słyszała o Franiu. Ale ten pieprzony coronawirus bardzo wyhamował tak potrzebną pomoc. Dlatego kto może niech pomoże. Franio nas nadal potrzebuje.
Dla osób, które jeszcze nie poznały małego wijownika przypomnę.
Franek niewiele ponad rok jest na naszym świecie, niestety jego rodzice żyją w ciągłym strachu, że nie będą mogli świętować jego kolejnych urodzin. Chłopczyk miał trzy miesiące, kiedy jego mięśnie zaczęły znacząco słabnąć. Pierwsze badania nie wykazały niczego niepokojącego, straszna diagnoza nadeszła później...Możesz jednak pomóc Frankowi wyzdrowieć!
Franek choruje na rdzeniowy zanik mięśni typu 1. Chłopczyk powoli traci możliwość ruchu, odporność i przede wszystkim życiowe funkcje. Każdy dzień zbliża Frania do tragicznego końca, sprawiając mu jednocześnie ogromne cierpienie. Choroba została wykryta chwilę przed tym, jak chłopczyk miał 9 miesięcy. To bardzo późno. Refundowane leki mogą jedynie opóźnić, może nawet zatrzymać postępowanie choroby, nigdy jednak nie przywrócą dziecku zdrowia. Życie chłopca zostało wycenione na blisko 10 milionów złotych. Pomóc mu może jedynie lek Zolgsmena, czyli leczenie za pomocą terapii genowej. Taka terapia dostępna jest jednak tylko i wyłącznie w klinikach w USA. Na dzisiaj brakuje Franiowi już niespełna miliona złotych. Wyślijmy razem Frania na leczenie i po nowe życie.
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
URODZINY Z FRANIEM

Witajcie na mojej zbiórce urodzinowej dla Frania.
Pewnie wiekszość z Was słyszała o Franiu. Ale ten pieprzony coronawirus bardzo wyhamował tak potrzebną pomoc. Dlatego kto może niech pomoże. Franio nas nadal potrzebuje.
Dla osób, które jeszcze nie poznały małego wijownika przypomnę.
Franek niewiele ponad rok jest na naszym świecie, niestety jego rodzice żyją w ciągłym strachu, że nie będą mogli świętować jego kolejnych urodzin. Chłopczyk miał trzy miesiące, kiedy jego mięśnie zaczęły znacząco słabnąć. Pierwsze badania nie wykazały niczego niepokojącego, straszna diagnoza nadeszła później...Możesz jednak pomóc Frankowi wyzdrowieć!
Franek choruje na rdzeniowy zanik mięśni typu 1. Chłopczyk powoli traci możliwość ruchu, odporność i przede wszystkim życiowe funkcje. Każdy dzień zbliża Frania do tragicznego końca, sprawiając mu jednocześnie ogromne cierpienie. Choroba została wykryta chwilę przed tym, jak chłopczyk miał 9 miesięcy. To bardzo późno. Refundowane leki mogą jedynie opóźnić, może nawet zatrzymać postępowanie choroby, nigdy jednak nie przywrócą dziecku zdrowia. Życie chłopca zostało wycenione na blisko 10 milionów złotych. Pomóc mu może jedynie lek Zolgsmena, czyli leczenie za pomocą terapii genowej. Taka terapia dostępna jest jednak tylko i wyłącznie w klinikach w USA. Na dzisiaj brakuje Franiowi już niespełna miliona złotych. Wyślijmy razem Frania na leczenie i po nowe życie.
Wpłaty
- Bartek W.500 zł
Zdrówka dla Frania, Wszystkiego Najlepszego Wujek 😉
- ŻANETA JUCHNIEWICZ200 zł
Z najlepszymi życzeniami dla Jubilata 🙂
- aga10 zł
100 lat !!!
- Wpłata anonimowa5 zł
Wszystkiego najlepszego :D
- Roman Surdyk30 zł
Sto Lat Szyna! :)