Tylko najdroższy lek świata może powstrzymać SMA! Ratuj Viktorię!

Tylko najdroższy lek świata może powstrzymać SMA! Ratuj Viktorię!
Przekaż mi
podatkuZakończenie: 17 Listopada 2021
Aktualizacje
❗️Viktoria trafiła do szpitala!
Sytuacja robi się coraz bardziej dramatyczna – Viktoria dopiero co wyszła ze szpitala... Bardzo ciężko przeszła zapalenie płuc. Musiała być reanimowana. Efekty miesięcznych rehabilitacji i zabiegów cofnęły się – trzeba zacząć wszystko od początku.
Zbiórka, którą prowadzimy na Ukrainie w tym czasie bardzo ruszyła do przodu, jednak kilka dni temu znów zwolniła, a Viktoria nie ma czasu. Zostało pół roku do jej 2 urodzin. Jeśli do tego czasu nie otrzyma terapii genowej, to szanse na zatrzymanie choroby zmaleją do zera.
Błagamy o pomoc!
Rodzice Viktorii
Opis zbiórki
Budzę się w nocy tylko po to, by sprawdzić, czy oddycha. Podchodzę do łóżeczka, by upewnić się, że wciąż jest obok, że jeszcze walczy. Moja Viktoria - cały mój świat, moja motywacja, by każdego dnia być lepszym człowiekiem, lepszym rodzicem. Co stanie się ze mną jeśli jej zabraknie? Czy będę w stanie dalej żyć, czy znajdę w sobie siłę do tego, by codziennie wstać? Próbuję odgonić od siebie te najgorsze myśli, chociaż one oplatają mnie niczym pajęcza sieć, z której nie mogę się wydostać.
Było idealnie. Narodziny Viktorii stały się tym momentem w życiu, który wspomina się, jako najszczęśliwszy dzień w życiu. Pamiętam niemal każdy, nawet najmniejszy szczegół z tego dnia, jej maleńkie ciałko, delikatną skórkę. Dla mnie była perfekcyjna. Mimo zmęczenia czułam się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Poczułam, że moje życie zyskało większy sens, wymiar, o którym do tej pory nie miałam pojęcia.
To trwało rok. 12 miesięcy niczym nieograniczonego szczęścia, 52 tygodnie spokojnego rodzicielstwa. 365 dni spędzonych na cieszeniu się sobą... Myślałam, że dzień pierwszych urodzin będzie kolejnym tym, w którym nie będziemy musieli się niczego bać, tym, w którym będziemy się cieszyć, że rok już za nami, a kolejne piękne lata dopiero przed.
Niestety... W marcu 2021 roku usłyszałam, że moja wymarzona córeczka choruje na rdzeniowy zanik mięśni - SMA typ 2.
Patrzę na moje dziecko i widzę, że każdego dnia jest coraz słabsze. Choroba postępuje niesamowicie szybko, tym bardziej że Viktoria nie otrzymuje na razie żadnego leku. Obecnie jest jedynie rehabilitowana, ma także zajęcia z logopedą. Wraz z tatą Viktorii nie poddamy się, chcemy walczyć o zdrowie i życie naszej córeczki. Terapia genowa najdroższym lekiem świata daje szansę, że się to uda! Prosić to za mało, błagam, pomóż!
Terapia genowa to koszt 9 milionów złotych! To kwota, której sami nie jesteśmy w stanie zdobyć nawet jeśli zbieralibyśmy całe życie! Jesteście naszą nadzieją, jedyną szansą na to, by w porę zatrzymać chorobę i uratować życie Viktorii!
Mama
Viktorię można wesprzeć także poprzez udział w licytacjach charytatywnych