❗️DRAMAT – WZNOWA Neuroblastomy❗️Agatka walczy o życie!

pilna chemioimmunoterapia, szczepionka i dodatkowe koszty leczenia
Zakończenie: 17 Listopada 2023
Opis zbiórki
Nowotwór powrócił i pojawiły się przerzuty w całym ciele. Agatka kolejny raz musi stoczyć wyczerpującą walkę o swoje życie, chociaż wcale nie rozumie dlaczego tak musi być. Dlaczego co chwilę musi być w szpitalu, dlaczego tyle razy ją usypiają do badań i dlaczego musi przyjmować tak bolesne wlewy. Jesteśmy z nią, wspieramy ją i zapewniamy, że w końcu to się skończy i już będzie zdrowa. W głębi duszy sami zadajemy sobie dokładnie te same pytania.
Aktualnie przebywamy z Agatką w Barcelonie, gdzie trwa leczenie. Tym razem zmiany zostały wykryte dosyć wcześnie podczas co 3-miesięcznej kontroli i reakcja lekarzy była natychmiastowa, więc są duże szanse na opanowanie nowotworu.
Za pierwszym razem choroba została zdiagnozowana u Agatki w styczniu 2022 roku, gdy miała 2-latka. Podczas rutynowych badań wykryto u niej w brzuszku ogromnego guza – neuroblastomę, czyli złośliwy nowotwór dziecięcy.
Agatka przeszła 6 cykli chemioterapii, która niestety nie dawała żadnych efektów, a guz pozostawał nieoperacyjny dla polskich chirurgów. Wtedy szczęśliwie usłyszeliśmy o szpitalu w Barcelonie, który specjalizuje się w tej chorobie. Tam też w maju 2022 roku Agatka przeszła operację, podczas której udało się wyciąć większość guza i pozostała tylko masa resztkowa. Wyniki badań biologicznych sugerowały, że ta masa miała już nie sprawiać problemów. Agatka miała zlokalizowane stadium nowotworu bez przerzutów, bez agresywnej mutacji genu NMYC oraz w fazie dojrzewającej, co wskazywało na dobre rokowanie.
Następne miesiące niestety pokazały inaczej – masa dalej rosła i co najgorsze w najmniej dogodnym miejscu – w okolicach rdzenia kręgowego powodując ucisk nerwów i bolesne dolegliwości. Agatka przeszła w ciągu kolejnych miesięcy jeszcze 3 skomplikowane operacje, podczas których również nie udało się usunąć całości guza resztkowego. Pozostawiono część masy w kanale kręgowym, aby nie ryzykować trwałych uszkodzeń neurologicznych.
W grudniu ubiegłego roku Agatka miała dostać dodatkowe leczenie w postaci radioterapii oraz immunoterapii. Tydzień przed rozpoczęciem tego leczenia stało się jednak coś niesamowitego. Podczas badań przed leczeniem okazało się, że masa przestała wykazywać jakąkolwiek aktywność! Niedługo po tym przyszły także wyniki biopsji, które pokazały, że guz był dojrzały i przybrał już formę ganglioneuromy, czyli łagodnej postaci, która nie powinna więcej rosnąć ani dawać przerzutów. To spowodowało zmianę decyzji lekarzy i wstrzymanie się z dalszym leczeniem na rzecz częstej obserwacji. Byliśmy przeszczęśliwi. Co więcej Agatka zaczynała się lepiej czuć, bóle neurologiczne przestały postępować i wszystko wskazywało, że to już koniec.
W kwietniu czekało nas ostatnie badanie kontrolne przed planowanym powrotem do domu. Jego wynik ściął nas z nóg. Choroba powróciła w rozsianej postaci. Pojawiły się przerzuty w kościach czaszki, kręgosłupa oraz nóg. To był ogromny szok, bo nic nie wskazywało na nawrót. Agatka bawiła się i cieszyła się dzieciństwem zupełnie jak zdrowe dziecko. Nie mogła się doczekać powrotu do Polski, który jej obiecaliśmy. Bardzo trudno było nam jej wytłumaczyć, że jednak nie wracamy i znowu czeka ją długie leczenie.
Po wykonaniu biopsji i dodatkowych badań lekarze zdecydowali, że na ten moment najlepszym leczeniem dla Agatki będzie immunoterapia lekiem, który jest w końcowej fazie badań klinicznych. Ostatnie lata pokazały, że jest niezwykle skuteczny w walce z przerzutami do kości, więc są olbrzymie szanse, że pomoże Agatce pozbyć się nowotworu na zawsze. Na ten moment lek ten jest dostępny tylko w kilku miejscach na świecie i jednym z nich jest właśnie Barcelona.
Środki z poprzedniej zbiórki wystarczyły, aby pokryć koszty 4 operacji, licznych badań kontrolnych oraz pozwoliły rozpocząć immunoterapię, jednak wystarczą tylko na 2 cykle. Ze względu na to, że plan leczenia przewiduje 7 cykli, musimy zebrać pieniądze na następne 5 cykli, aby leczenie mogło być kontynuowane. Nieszczęśliwie złożyło się, że od początku tego roku lek mocno podrożał i jego cena jest teraz gigantyczna.
Dlatego zwracamy się raz jeszcze z ogromną prośbą o wsparcie. Wierzymy, że to leczenie pomoże do końca zwalczyć chorobę. Jesteśmy bardzo wdzięczni za pomoc, każdą złotówkę oraz udostępnianie zbiórki. Agatka ma tylko jedno marzenie, które słyszymy podczas jej dziecięcej modlitwy: żeby była już zdrowa i żeby nic jej nie bolało. O nic więcej nie prosi. Błagamy, pomóżcie spełnić to marzenie.
––––––––––––––––––
LICYTACJE DLA AGATKI –> KLIK