Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Życie w cieniu choroby... Pomóż ratować serduszko Jasia!

Jaś Kapczyński
Zbiórka zakończona

Życie w cieniu choroby... Pomóż ratować serduszko Jasia!

Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Jaś Kapczyński, 3 latka
Stargard, zachodniopomorskie
Wrodzona wada serca - ubytek przegrody międzykomorowej, odejście obu dużych naczyń z prawej komory, wada rozwojowa zastawki trójdzielnej
Rozpoczęcie: 15 Grudnia 2021
Zakończenie: 30 Kwietnia 2022

Opis zbiórki

Ciąża nie oznaczała dla mnie radosnego oczekiwania. Strach o przyszłość zdominował wszystko, a walka o życie i zdrowie mojego synka zaczęła się w momencie przyjścia na świat… 

Jeszcze podczas badań prenatalnych usłyszałam przerażającą wiadomość - lekarz stwierdził u Jasia wrodzoną wadę serca - ubytek przegrody międzykomorowej, odejście obu dużych naczyń z prawej komory, wadę rozwojową zastawki trójdzielnej. W ciągu kilku minut mój świat się zawalił. 

Odliczanie czasu do pierwszego spotkania. Nerwowe oczekiwanie na informacje lekarzy, na wyniki badań, efekty operacji - to wszystko jest naszą nową rzeczywistością. Jaś przeszedł dwa poważne zabiegi, które zapewniły mu bezpieczeństwo. Wciąż pamiętam te emocje, kiedy żegnałam się z nim przed salą operacyjną. Wciąż przed oczami mam widok całej medycznej aparatury, setki kabli i mojego malutkiego synka, który bez ruchu walczył o powrót do zdrowia. 

Za nami długa droga, ale przed nami kolejne wyzwania, bo Jasia czeka co najmniej kilka zabiegów cewnikowania serca i kolejna skomplikowana operacja przeprowadzona w wybranym przez nas ośrodku. Na razie dostaliśmy informację, że musimy poczekać - przed operacją konieczne jest domknięcie przetok w płucach. Jeśli zdecydujemy się na operację za granicą, koszty mogą wynieść kilkaset tysięcy złotych! Musimy być gotowi opłacić zabieg w momencie, gdy lekarze dadzą nam zielone światło! 

Jaś Kapczyński

Opieka specjalistów i leczenie Jasia już teraz pochłaniają ogromne środki - koszty pojedynczych dojazdów, dojazdy do szpitali, zapewnienie leków to wszystko musimy uwzględniać w domowym budżecie bezdyskusyjnie. Świadomość tego, że mogłoby nam zabraknąć środków na leczenie Jasia jest przerażająca. Stąd mój apel, stąd moje wołanie o pomoc! Nie mogę się poddać ani na chwilę, bo na szali jest życie mojego synka! 

To serduszko nie może się zatrzymać! Nie wierzę, że moglibyśmy przegrać najważniejszą walkę w życiu. Sine paluszki, usta, okolice oczu… Popielata skóra, która na pierwszy rzut oka zdradza chorobę. Wiem, że zagrożenie nie będzie mniejsze - operacja to jedyny ratunek i gwarancja tego, że mój synek będzie miał przed sobą przyszłość, sprawną przyszłość. 

Strach jest nieodłącznym elementem codzienności. Chciałabym, by widmo śmierci chociaż na chwilę zniknęło z naszego życia… Proszę, pomóż!

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki