Michał Kulpaczyński - zdjęcie główne

Jak dalej żyć, gdy nowotwór zabrał prawie wszystko?

Cel zbiórki: Roczna rehabilitacja

Zgłaszający zbiórkę:
Michał Kulpaczyński, 25 lat
Przemyśl, podkarpackie
Guz mózgu
Rozpoczęcie: 23 listopada 2021
Zakończenie: 10 stycznia 2026
19 019 zł(50,92%)
Brakuje 18 335 zł
WesprzyjWsparło 258 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0032367
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0032367 Michał

Cel zbiórki: Roczna rehabilitacja

Zgłaszający zbiórkę:
Michał Kulpaczyński, 25 lat
Przemyśl, podkarpackie
Guz mózgu
Rozpoczęcie: 23 listopada 2021
Zakończenie: 10 stycznia 2026

Opis zbiórki

Przez 17 lat miałam w domu zwykłego nastolatka. Dokazującego, zabawnego, ze swoimi planami, marzeniami. I nagle, bez żadnego ostrzeżenia ta normalność została nam odebrana!  U syna pojawił się nieznośny ból. Szybko trafiliśmy do szpitala, gdzie usłyszeliśmy diagnozę, która zwala z nóg - 4-centymetrowy guz w mózgu.

Od 2017 roku mój syn przeżył już tak wiele… Ból, rozpacz, ogromne cierpienie. Nowotwór mózgu prawie pozbawił go życia, odcisnął ogromne piętno na zawsze. Czy to już koniec walki z guzem? Tego nie wiemy, możemy jedynie mieć nadzieję. 

Michał Kulpaczyński

Michał, tocząc nierówną walkę z chorobą, przeszedł wiele operacji i zabiegów. Pojawiły się liczne powikłania jak ostre wodogłowie, udar mózgu, niedowład w lewej nodze, duże zaburzenia i zachwiania równowagi oraz problemy ze wzrokiem. To tylko nieliczne, z trwających do dziś skutków ubocznych. Syn nie może normalnie żyć, chodzić do szkoły, spotykać się z przyjaciółmi. Moje serce pęka na samą myśl, że nie ma możliwości szczęśliwie dorosnąć. 

Jedyną nadzieją dla Michała są codzienne rehabilitacje. Już ponad 3 lata walczymy za ich pomocą z powikłaniami po operacjach i następstwami guza. Ćwiczenia ułatwiają synowi przejęcie kontroli nad swoim ciałem. Pomagają zwalczyć zawroty głowy i bóle. Jeszcze długa droga przed nami, ale już dziś widzimy pozytywne skutki regularnych rehabilitacji. Patrząc, jaką Michał czerpie radość z codziennych zajęć, ciepło i szczęście wypełniają moje matczyne serce. Syn chce walczyć, chce żyć! Ja z kolei, pragnę zrobić wszystko, aby mu w tym pomóc. 

Michał Kulpaczyński

Już raz otrzymaliśmy ogromną pomoc, jednak jestem zmuszona prosić o nią po raz drugi. Ledwo wiążemy koniec z końcem. Tylko specjalistyczna rehabilitacja może uwolnić Michała z piętna nowotworu. Błagam, pomóż mojemu synowi. Daj mu szansę na dobre życie.

Mama, Anna

Wybierz zakładkę
Sortuj według