Zrobię wszystko, by mama do nas wróciła! Pomożesz mi?

Zrobię wszystko, by mama do nas wróciła! Pomożesz mi?
Przekaż mi
podatkuLeczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 1 Lipca 2022
Opis zbiórki
Nasza Mama od 12 grudnia przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym po zatrzymaniu krążenia, do którego doszło w następstwie wstrząsu anafilaktycznego po ugryzieniu przez pszczołę.
Na szczęście pobyt w ośrodku przynosi efekty! Mimo złych rokowań lekarzy w pierwszym stadium leczenia szpitalnego, mama powolutku odzyskuje świadomość, dzięki staraniom moich sióstr wygląda doskonale, a zabiegi fizjoterapeutyczne oraz rehabilitacja, ukierunkowana na stymulowanie układu nerwowego, przynoszą efekty - mama aktualnie widzi, słyszy, czuje i porozumiewa się z nami na umówione komunikaty w postaci mrugnięć oczami. Długa droga przed nami jednak nie poddajemy się!
To wszystko, każdy mały krok i poprawa, bardzo nas cieszy, jednak jest potrzeba kontynuowania rehabilitacji, aby stopniowo usuwać wszystkie dysfunkcje i przywrócić mamę do normalnego funkcjonowania. Na dwumiesięczny pobyt w ośrodku już wydaliśmy 36 tysięcy złotych.
Poza tzw. pakietem podstawowym w ośrodku, od dwóch tygodni mama bierze udział w dodatkowych zabiegach - wybraliśmy te najskuteczniejsze, za które płacimy 600 zł tygodniowo. Do tego dochodzą koszty leków, środków higienicznych. Musimy też przygotować dom na pobyt mamy - specjalistyczne łóżko oraz wózek, możliwe, że będzie potrzebna pomoc pielęgniarska. Aktualnie zbieramy na trzeci miesiąc pobytu mamy w ośrodku, jednak w końcu będziemy musieli wrócić z mamą do domu i czynić starania, aby uczestniczyła nadal w turnusach rehabilitacyjnych. Mamy już plan na kontynuację leczenia w tym roku.
Wczesna i intensywna rehabilitacja to klucz do wyzdrowienia Mamy i możliwość powrotu do normalnego życia i do realizacji planów życiowych. Mama uwielbia podróżować, pisze książki, kocha dzieci i zwierzęta. W kwietniu przyjdzie na świat nowy członek naszej rodziny i Mama z tego powodu byłaby na pewno niezmiernie szczęśliwa. Musimy zrobić wszystko, aby mogła cieszyć się życiem i razem z nami!
Mama Wanda to serce naszej rodziny. Nie miała łatwego życia, a dzięki niej, nam, dzieciakom, a teraz wnukom, nigdy niczego nie brakowało. Nigdy żadne z dzieci nie usłyszało od niej złego słowa, zawsze utwierdzała nas w przekonaniu, że jesteśmy najpiękniejszymi i najwspanialszymi dziećmi pod słońcem, mówiła, że możemy w życiu być kim tylko zechcemy i że mamy nieograniczone możliwości. Jesteśmy jej światem, a ona naszym . Dlatego zwracamy się o pomoc w zebraniu pieniędzy, których tak bardzo teraz potrzebujemy na kontynuację leczenia.