

Bez operacji nie mam szans uwolnić się od niewyobrażalnego BÓLU! Proszę, pomóż mi!
Cel zbiórki: Operacja usunięcia endometriozy, leczenie pooperacyjne, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Operacja usunięcia endometriozy, leczenie pooperacyjne, rehabilitacja
Aktualizacje
Sylwia już po operacji!
Kochani,
Operacja, na którą tak długo czekałam, jest już za mną! Była bardzo trudna, ale konieczna – i to dzięki Waszemu wsparciu mogłam ją w ogóle przejść. Niestety nie udało się zebrać całej kwoty, dlatego musiałam się zapożyczyć, żeby nie odkładać leczenia na później.
Teraz powoli dochodzę do siebie. Jestem na L4, co oznacza niższe wynagrodzenie, a koszty wizyt kontrolnych, leków i rehabilitacji wciąż się pojawiają. To wszystko sprawia, że każdy gest wsparcia ma dla mnie ogromne znaczenie.

Z całego serca dziękuję za wszystko, co już dla mnie zrobiliście – za pomoc, ciepłe słowa i każdą wpłatę, dzięki której mogłam przejść tę operację. To dzięki Wam mam szansę na życie, w którym ból nie rządzi moją codziennością.
Jeśli możecie, proszę – wspierajcie mnie nadal. Nawet najmniejsza kwota realnie pomaga mi stanąć na nogi po tym trudnym etapie. Dziękuję, że jesteście ze mną.
Sylwia
Opis zbiórki
Mam na imię Sylwia, jestem energiczną, pełną pasji i miłości do mojego męża oraz dwóch kotów kobietą. Niestety od wielu lat walczę z okrutnym przeciwnikiem – endometriozą. By odzyskać aktywność i radość z życia, potrzebuję operacji i proszę o Twoją pomoc...
Na początku choroba rozwijała się niepozornie, dając objawy tylko przy miesiączkach. Bóle ustępowały jedynie po najsilniejszych środkach przeciwbólowych na receptę. Jeśli nie wzięłam leku na czas, ból stawał się nie do zniesienia, wyłączając mnie z życia i powodując omdlenia... Z czasem pojawiły się bóle i spięcia całego ciała, a także problemy jelitowe.
Przez siedem lat szukałam przyczyny moich dolegliwości u różnych specjalistów. Niestety, lekarze rozkładali ręce. Zaczęłam szukać informacji sama. Dopiero konsultacja u specjalisty od endometriozy dała mi odpowiedź. Idąc na tę wizytę, zastanawiałam się, czy wreszcie dowiem się, co mi jest i czy moje przypuszczenia się potwierdzą. Okazało się, że tak.
Diagnoza endometrioza głęboko naciekająca, obecnie doszła też adenomioza. Jajnik prawy – w zroście z dołkiem podajnikowym. Jajnik lewy – przemieszczony za macicę, w zroście ze ścianą esicy, zrost idący aż do więzadeł krzyżowo macicznych i pęcherza. Czym jest endometrioza? To przewlekła i bardzo bolesna choroba na podłożu autoimmunologicznym, polegająca na wszczepianiu się endometrium (błona śluzowa wyścielająca jamę macicy) w narządy, otrzewną, a w skrajnych przypadkach nawet w mózg.

Od pierwszych miesiączek żyję z bólem, który każdego dnia odbiera mi siły, energię i radość życia. Mimo leczenia farmakologicznego moje objawy stale się nasilają. Obecnie odczuwam bóle brzucha przez większość miesiąca oraz typowy dla tej choroby tzw. endobelly, czyli powiększony brzuch. Bóle promieniują od brzucha, przez biodra, pachwiny aż do nóg, powodując uczucie drętwienia.
Stan zapalny powoduje przewlekłe zmęczenie. To zmęczenie jest tak silne, że muszę w ciągu dnia się położyć, a to ogranicza mnie prywatnie i zawodowo. Nigdy nie wiem kiedy będzie dobry dzień i czy dam radę normalnie funkcjonować. Mam też dni dobre, ale obecnie coraz częściej przeważają gorsze dni. Objawy są już tak silne, że utrudniają mi funkcjonowanie w pracy. Coraz ciężej jest mi wystać na nogach...
Moim jedynym ratunkiem jest operacja laparoskopowa w specjalistycznym ośrodku, która pozwoli usunąć ogniska endometriozy i odzyskać szansę na życie bez bólu. Niestety, leczenie w ramach NFZ nie obejmuje takiego zakresu zabiegu, a dostęp do lekarzy i diagnostyki specjalizujących się w leczeniu zaawansowanej endometriozy w Polsce jest bardzo ograniczony.
Operację muszę wykonać prywatnie – a to ogromny koszt, który przekracza moje możliwości finansowe. Bardzo ciężko jest mi prosić o pomoc, ale mimo podejmowanej pracy nie jestem w stanie pokryć kosztów leczenia...
Twoje wsparcie pomoże mi wrócić do życia bez codziennego bólu, do bycia aktywną. Bez pomocy finansowej ta kosztowna operacja jest poza moim zasięgiem. Dlatego proszę, jeżeli możesz, wesprzyj mnie dowolną kwotą lub udostępnij zbiórkę... Z całego serca – dziękuję.
Sylwia
- Czesława Sakowska100 zł
Zdrowia
- Paulina D.20 zł
Jezu, Ty się tym zajmij:)
- Wpłata anonimowa50 zł
- 500 zł
Powodzenia :-)
- Wpłata anonimowa100 zł
- Monika100 zł