

Bo sprawne życie można jeszcze odzyskać
Cel zbiórki: Roczny pobyt w specjalistycznym ośrodku, rehabilitacja, leczenie
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Roczny pobyt w specjalistycznym ośrodku, rehabilitacja, leczenie
Aktualizacje
Pomóż Wiesławowi pokonać BÓL❗️
Chcielibyśmy, aby ten wypadek był tylko koszmarnym wspomnieniem. Niestety mimo upływu czasu, mój mąż nadal odczuwa skutki tego wydarzenia!
Gdy tylko stan zdrowia na to pozwolił, Wiesław rozpoczął intensywną walkę o swoją sprawność! Od tamtej pory stale korzysta z zajęć rehabilitacyjnych ze specjalistami, ale też regularnie ćwiczy sam w domu. Niestety mam świadomość, że przed nim jest jeszcze długa i trudna droga. Jednak jego największym przeciwnikiem jest OGROMNY BÓL, który stale mu towarzyszy!

Dlatego też wielokrotnie pojawiały się u męża chwile bezradności, w których razem z synem próbowaliśmy go wspierać. Każdy nawet najmniejszy postęp traktujemy też jak ogromny sukces! Jednak nawet utrzymanie obecnego stanu, wymaga dalszego wsparcia wielu specjalistów, a także kontynuowania leczenia i rehabilitacji.
Z całego serca dziękuję Wam za dotychczasową pomoc! Niestety wciąż pojawiające się koszty sprawiają, że nadal potrzebujemy wsparcia. Dlatego w imieniu swoim i męża zwracam się do Was ponownie z wielką prośbą! Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę!
Magdalena, żona Wiesława
Najnowsze wieści od Wiesława!
Kochani,
zdjęcie, które widzicie poniżej, chwyta głęboko za serce. To pierwsze od 9 miesięcy spotkanie Wiesia z synem. Co prawda na odległość, tylko przez szybę, ale dla obu było to ogromne przeżycie. Wierzymy, że już wkrótce będą mogli się widywać bez żadnych przeszkód.

Rehabilitacja Wiesia trwa i będzie trwała jeszcze wiele miesięcy. Dziękujemy za Wasze wsparcie, bo bez niego nie moglibyśmy opłacić wielu zabiegów i prosimy o jeszcze... Wierzymy, że nadal będziecie z nami!
Rodzina Wiesia
Opis zbiórki
Nasza tragedia rozegrała się 21 stycznia 2020 roku. Mąż jak co dzień wyszedł do pracy, z której już nie wrócił... Uległ wypadkowi samochodowemu. Uderzenie było bardzo mocne. Mąż znajdował się wewnątrz doszczętnie zmiażdżonego wraku samochodu.
Był ciężko ranny. Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych wydobyli go z pojazdu i przekazali załodze pogotowia ratunkowego. W szpitalu znalazł się szybko i trafił prosto na blok operacyjny.

Na karcie wypisu można przeczytać: „W trakcie zabiegu pacjent w stanie skrajnie ciężkim w niewyrównanym wstrząsie mieszanym z nieoznaczalnym ciśnieniem tętniczym (…) Stan pacjenta krytyczny: niewybudzony ze znieczulenia ogólnego, niewydolny krążeniowo, niewydolny oddechowo”
Wiesław doznał urazu wielonarządowego. Miał uszkodzoną przeponę, wątrobę, jelita, otwarte złamanie kości udowej, liczne złamania miednicy, stłuczenie serca, stłuczenie płuc, złamanie stopy, zwichnięcia stawów, wieloodłamowe złamanie łokcia ze zmiażdżeniem odłamów. Liczne krwiaki tkanek miękkich całego ciała.
Łącznie przeszedł kilkanaście operacji. Nieustannie walczył. Zmagał się z zakażeniami, wstrząsami septycznymi i cierpieniem... Na OiOM-ie spędził 77 dni, a następnie został przekazany na kolejne szpitalne oddziały.
Czas pandemii jest dla wszystkich trudny dla nas szczególnie. W szpitalach zakazano odwiedzin. Mąż walczył samotnie...
Po ponad 6 miesiącach został wypisany ze szpitala i trafił do ośrodka rehabilitacyjnego. Oczywiście wiąże się to z niesłychanie dużymi kosztami. Koronawirus i postawa niektórych osób bardzo wydłuża wszelkie postępowania, więc musimy, póki co, sami opłacać faktury za pobyt męża.
Roczna rehabilitacja to ogromny koszt. W ośrodku Wiesio ma wszystko, czego potrzebuje. Pomoc, ćwiczenia, masaże. Widzimy niesamowite efekty i to napędza nas do dalszej pracy. Zaczęliśmy wierzyć, że wszystko dobrze się skończy, a ten trudny czas będzie dla nas tylko wspomnieniem.
Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Nie możemy tracić więcej czasu – Wiesław musi stanąć na nogi!
Żona Wiesława, Magdalena
---
Pragniemy poinformować, że rodzina śp. Bartosza Henicza (otwiera nową kartę) postanowiła przekazać środki, których pan Bartosz nie zdążył wykorzystać, na leczenie i rehabilitację Wiesia, za co serdecznie dziękujemy.
- Wpłata anonimowa100 zł
Nie poddawaj się w walce!!! Jesteś tu potrzebny!
- Wpłata anonimowa500 zł
Na zdrowienie
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Ewelina Z.10 zł
Zdrowia
- Radek100 zł