Wiktor Balicki, 4 latka

Od urodzenia widziałam, że mój synek mocno przekrzywia główkę. Niepokoiło mnie to, ale lekarze bagatelizowali sprawę. Tłumaczyli, że musi przybrać na masie, żeby móc stwierdzić nieprawidłowości. Niestety moje obawy się potwierdziły i w końcu u Wiktora zdiagnozowano kręcz szyi. Proszę o wsparcie!

Dolegliwość ta wpływa bardzo mocno na rozwój synka. Prowadzi do problemów z kręgosłupem, poruszaniem się. Od ósmego miesiąca życia Wiktor jest rehabilitowany. Przeszedł podcinanie mięśni kręgosłupa oraz miał podaną toksynę botulinową. Do niedawna korzystał z ortezy od głowy do pasa, ale z niej wyrósł. 

Już wcześniej syn miał przejść operację, ale zdecydowano się zastosować botulinę. Dało to dobry efekt, ale do czasu. Po każdej przebytej przez synka infekcji jego stan się pogarsza i zaczynamy walkę od nowa… Czekamy na decyzję co do dalszego leczenia. 

Długo nie chciałam prosić o pomoc, staraliśmy się radzić sobie sami. Ale czasami brakuje już sił. Koszty leczenia i rehabilitacji są tak wysokie… Dlatego z całego serca proszę o wsparcie dla Wiktora! Codziennie walczymy o jego sprawność i rozwój!

Katarzyna, mama