Trening okazał się początkiem kontuzji! Pomóż mi wrócić do ukochanej pasji!

Od piątego roku życia gram w piłkę nożną. Ten sport jest dla mnie sensem życia. Każdy dzień zaczynałem i kończyłem na ćwiczeniach. Chciałem uzyskać w nim perfekcję, więc nie odpuszczałem żadnego treningu. To była moja rutyna, ale też coś, co wyznaczało mi cel. Zawsze marzyłem, że sport będzie moją przyszłością. Niestety, życie lubi być przewrotne...  

W grudniu, podczas treningu, doznałem urazu – zerwania więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. To był cios, który obrócił moje życie do góry nogami. Sport, który dawał mi zawsze siłę i satysfakcję, nagle stał się czymś, co odebrało mi spory zakres jakiegokolwiek ruchu.  Poruszam się z trudem, a każdy krok to walka z bólem. Operacja i długa rehabilitacja to moja jedyna szansa na powrót do normalności – na powrót do pasji, która jest dla mnie wszystkim.

Ograniczenie wywołane kontuzją dotyczy wielu aspektów mojego życia. Uczęszczam obecnie do klasy maturalnej. Przede mną egzamin dojrzałości, a więc wydarzenie, które wymaga szczególnego skupienia i uwagi. Kontuzja temu wcale nie pomaga. Nie jest łatwo przygotować się do matury, myśląc o bólu i trudnościach z poruszaniem, wywołanych urazem.

Mimo wszystko wierzę, że się uda. Wierzę, że dzięki pomocy ludzi o dobrych sercach szybko wrócę na boisko –  tam, gdzie zawsze czułem się jak w domu.

Operacja, rehabilitacja, sprzęt medyczny – to wszystko generuje ogromne koszty, które przekraczają moje możliwości. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Każda złotówka przybliży mnie do mojego marzenia – powrotu na boisko i do zdrowia.

Proszę, pomóż mi stanąć na nogi i wrócić do meczów piłki nożnej, które umacniały mnie w pasji. Dziękuję za każdą formę wsparcia – za wpłaty, udostępnienie i dobre słowa. 

Wiktor