Wiktor Sutowicz - zdjęcie główne

Wiktor Sutowicz, 14 lat

Wiktor Sutowicz, 14 lat
Dębska Wola, świętokrzyskie
Nowotwór złośliwy - osteosarcoma kości promieniowej lewej
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0770602
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0770602 Wiktor
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Wiktorowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Wiktor Sutowicz, 14 lat
Dębska Wola, świętokrzyskie
Nowotwór złośliwy - osteosarcoma kości promieniowej lewej

Pomóż Wiktorowi pokonać nowotwór!

Gdy pojawiły się pierwsze niepokojące objawy, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że to początek walki o życie naszego ukochanego synka! Robimy wszystko, co w naszej mocy, by pokonać okrutną chorobę, ale bardzo potrzebujemy pomocy!

Pierwszym objawem, który nas zaniepokoił, było opuchnięcie lewej ręki w nadgarstku. Wiktorkowi towarzyszył również ból, który niestety nie mijał...

Udaliśmy się na wstępne badania, po których nasz synek dostał skierowanie do szpitala w Warszawie. Tam została przeprowadzona biopsja i przeszczep kości strzałkowej z prawej nogi do lewej ręki w miejsce kości promieniowej.

Szczegółowe badania wykazały, że nasze dziecko choruje na nowotwór złośliwy! Mięsaka — osteosarcomę! Byliśmy zrozpaczeni!

Musieliśmy rozpocząć walkę, na którą żaden rodzic nie jest w stanie się przygotować. Niestety koszty, które są jej nieodłącznym elementem, znacząco przekraczają nasze możliwości finansowe... Musimy pokryć koszt dojazdów, paliwa, leków, pobytów w hotelu, rehabilitacji... Sami nie damy rady!

Wiktor na szczęście czuje się w miarę dobrze, ale chemioterapia, którą musi przyjmować,  bardzo go osłabia!

Wcześniej nasz synek uwielbiał spędzać aktywnie czas – jeździł rowerem, grał w piłkę nożną i ręczną, często brał udział w zawodach sportowych. Teraz toczy wymagającą walkę o życie i to jest niestety dyscyplina indywidualna... Wiktor ma teraz nauczanie w domu i czasami również w szpitalu. Szpitalu, który stał się dla niego drugim domem...

Bardzo prosimy o pomoc! Nasz synek musi żyć!

Rodzice Wiktora

Wybierz zakładkę
Sortuj według