Przeżył wiele cierpienia, wszystko na nic... Wiktorkowi potrzebna PILNA operacja❗️

Operacja w Paley Institute, rehabilitacja pooperacyjna
Zakończenie: 30 Stycznia 2024
Opis zbiórki
W ciągu niespełna dziesięciu lat swojego życia doświadczył już za dużo cierpienia... Wiktorek pilnie potrzebuje operacji bioder!
Jednym z wielu problemów, z jakimi synek boryka się na skutek Mózgowego Porażenia Dziecięcego, jest neurogenne zwichnięcie stawu biodrowego. Pod koniec ubiegłego roku przeszedł skomplikowaną operację, która miała rozwiązać problem. Pomimo udanego zabiegu, dolegliwości nasiliły się - operacja została wykonana tylko jednostronnie. Asymetria miednicy pogłębiła się, co jest nie tylko źródłem bólu i nieprawidłowej pozycji, ale grozi poważnym skrzywienie kręgosłupa!
W obecnej sytuacji lewe biodro także musi zostać również zoperowane, żeby uzyskać symetrię po obu stronach - operacja konieczna jest jak najszybciej!
Doświadczenia, które wynieśliśmy po wcześniejszej operacji w ramach NFZ można opisać tylko jednym słowem - tortury.
Wiele bym oddała za to, żeby móc cofnąć czas, aby Wiktor nie musiał tego doświadczyć... Nigdy nie zapomnę tego cierpienia w spojrzeniu mojego dziecka. Spojrzenia błagającego o pomoc...
Czasu nie cofnę, ale drugi raz tego samego błędu nie popełnię, i nie pozwolę, żeby Wiktorek tak cierpiał, dlatego podjęliśmy decyzję, że kolejną operację wykonamy prywatnie w Paley European Institute w Warszawie. Niestety wiąże się to z ogromnymi kosztami - prawie 100 tysięcy złotych. To nie tylko koszt samej operacji, ale także obowiązkowej ośmiotygodniowej opieki pooperacyjnej i rehabilitacji w tamtejszym ośrodku, dzięki czemu Wiktor nie będzie leżał unieruchomiony, tylko od pierwszych dni będzie rehabilitowany.
Zamiast gipsu będzie przebywał w wygodnej piance stabilizującej lub w specjalnych ortezach, z których będzie wyjmowany na czas ćwiczeń, dzięki czemu nie będzie kolejny raz doświadczał odleżyn, zaników mięśniowych i innych powikłań. Dodatkowo jeżeli zajdzie konieczność operacji także prawego biodra, lekarze zrobią to od razu podczas jednego zabiegu. W warunkach NFZ jest to niemożliwe i skazuje dziecko na podwójne cierpienie, znieczulenie i rekonwalescencję!
Kwota jest olbrzymia a czasu niewiele. Operacja już za miesiąc... Dlatego zwracam się z gorącą prośbą o wsparcie finansowe tego celu do wszystkich, którym nie jest obojętny los Wiktorka.
Aleksandra, mama Wiktora.