Chcecie żeby umarł, śmiało dalej bądźcie tacy obojętni!!!

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Zastanawialiście, się kiedyś co się dzieje z osobami, których zbiórki idą zbyt wolno??? Nie, no to proszę.
W tym rozpaczliwym wyścigu z bezdusznym czasem to od nas - innych ludzi zależy czy Wiktorek przeżyje, czy też ...nie. Więc, nie bądźmy zimni i obojętni, bo co gdyby nas samych, albo naszych pociech dopadły straszne choroby i cierpienia?
Teraz musimy działać, bez chwili zastanowienia. Roznieśmy tę zbiórkę po całym internecie. Powiedzmy znajomym. W miarę możliwości i budżetu wpłacajmy. Wierzących proszę o modlitwę.
Rozpaczliwy apel rodziców
Walczymy o ostatnią szansę dla naszego synka… SMA sieje spustoszenie!
TO OSTATNI DZWONEK❗️
Dziś wiemy z pewnością – terapia genowa jest ostatnią szansą dla Wiktorka! Choroba postępuje… Z całych sił robimy wszytko, by temu zapobiec, ale mimo wielu działań z przerażeniem musimy przyznać, że choroba jest krok przed nami... Z każdą sekundą nasz syn słabnie! Jesteśmy zrozpaczeni!
Próbujemy zabezpieczać Wiktorka jak tylko to możliwe, by choć trochę spowolnić postęp choroby – lek refundowany, który synek przyjmuje, gorset, ortezy, pionizator, wózek, godziny rehabilitacji...
Są to jednak doraźne działania, które pozwolą Wiktorkowi w jak najlepszej kondycji doczekać podania terapii genowej. Jeśli jej doczeka. Nasz czas się kończy…
Nie wyobrażamy sobie, że uśmiech naszego dziecka mógłby zgasnąć. To jakby zgasić słońce… Razem z nim i dla nas nie byłoby już nadziei…
Wiktorka stan jest bardzo poważny. W lutym skończy już 4 latka, jest coraz cięższy – waży teraz 11,3 kg… To ostatni dzwonek, by miał szansę na terapię genową. A brakuje jeszcze tak wiele…
Błagamy, pomóżcie nam nie zmarnować tego, co już osiągnęliśmy dzięki Wam! To szansa, żeby uratować naszemu synkowi życie, przyszłość, sprawność…
Żadne słowa nie wyrażą tego, jak bardzo boimy się, że możemy nie zdążyć… Przecież terapia genowa to dla Wiktorka ostatnia deska ratunku, ostatni dzwonek, ostatnia szansa.
Sami nie damy sobie rady…
Z serca dziękujemy za każde udostępnienie zbiórki Wiktorka, każdą złotówkę, bo nawet najdrobniejsza wpłata jest ważna.
Tata i mama
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
Zastanawialiście, się kiedyś co się dzieje z osobami, których zbiórki idą zbyt wolno??? Nie, no to proszę.
W tym rozpaczliwym wyścigu z bezdusznym czasem to od nas - innych ludzi zależy czy Wiktorek przeżyje, czy też ...nie. Więc, nie bądźmy zimni i obojętni, bo co gdyby nas samych, albo naszych pociech dopadły straszne choroby i cierpienia?
Teraz musimy działać, bez chwili zastanowienia. Roznieśmy tę zbiórkę po całym internecie. Powiedzmy znajomym. W miarę możliwości i budżetu wpłacajmy. Wierzących proszę o modlitwę.
Rozpaczliwy apel rodziców
Walczymy o ostatnią szansę dla naszego synka… SMA sieje spustoszenie!
TO OSTATNI DZWONEK❗️
Dziś wiemy z pewnością – terapia genowa jest ostatnią szansą dla Wiktorka! Choroba postępuje… Z całych sił robimy wszytko, by temu zapobiec, ale mimo wielu działań z przerażeniem musimy przyznać, że choroba jest krok przed nami... Z każdą sekundą nasz syn słabnie! Jesteśmy zrozpaczeni!
Próbujemy zabezpieczać Wiktorka jak tylko to możliwe, by choć trochę spowolnić postęp choroby – lek refundowany, który synek przyjmuje, gorset, ortezy, pionizator, wózek, godziny rehabilitacji...
Są to jednak doraźne działania, które pozwolą Wiktorkowi w jak najlepszej kondycji doczekać podania terapii genowej. Jeśli jej doczeka. Nasz czas się kończy…
Nie wyobrażamy sobie, że uśmiech naszego dziecka mógłby zgasnąć. To jakby zgasić słońce… Razem z nim i dla nas nie byłoby już nadziei…
Wiktorka stan jest bardzo poważny. W lutym skończy już 4 latka, jest coraz cięższy – waży teraz 11,3 kg… To ostatni dzwonek, by miał szansę na terapię genową. A brakuje jeszcze tak wiele…
Błagamy, pomóżcie nam nie zmarnować tego, co już osiągnęliśmy dzięki Wam! To szansa, żeby uratować naszemu synkowi życie, przyszłość, sprawność…
Żadne słowa nie wyrażą tego, jak bardzo boimy się, że możemy nie zdążyć… Przecież terapia genowa to dla Wiktorka ostatnia deska ratunku, ostatni dzwonek, ostatnia szansa.
Sami nie damy sobie rady…
Z serca dziękujemy za każde udostępnienie zbiórki Wiktorka, każdą złotówkę, bo nawet najdrobniejsza wpłata jest ważna.
Tata i mama
Wpłaty
Wygląda na to, że nie ma tutaj jeszcze żadnych wpłat. Twoja może być pierwsza!
Wesprzyj