Pilne!
Wioletta Gil - zdjęcie główne

Onkologia zamiast matury – 19-letnia Wiola walczy z glejakiem❗️Pomocy!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja Wioli

Organizator zbiórki:
Wioletta Gil, 20 lat
Mszana Dolna, małopolskie
Guz prawej półkuli mózgu - astrocytoma G2, padaczka, niedowład połowiczy lewostronny
Rozpoczęcie: 6 grudnia 2023
Zakończenie: 14 lutego 2026
716 527 zł
WesprzyjWsparło 12 226 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0407692
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0407692 Wioletta
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Wioletcie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja Wioli

Organizator zbiórki:
Wioletta Gil, 20 lat
Mszana Dolna, małopolskie
Guz prawej półkuli mózgu - astrocytoma G2, padaczka, niedowład połowiczy lewostronny
Rozpoczęcie: 6 grudnia 2023
Zakończenie: 14 lutego 2026

Aktualizacje

  • Wiola skończyła chemioterapię, w styczniu spotkanie z onkologiem - trzymajcie mocno kciuki i wspierajcie ją dalej w walce❗️

    Każda pomoc jest nie tylko na wagę złota, ale przede wszystkim życia. Dzięki Wam walczę o każdy dzień, leczę się i nie tracę nadziei. Zaczął się już grudzień, niedługo Święta Bożego Narodzenia... Ja mam na ten wspaniały, magiczny czas tylko jedno życzenie - chcę wyzdrowieć.

    Dwa tygodnie temu skończyłam chemioterapię. Za mną trudny okres. Miałam też kontrolny rezonans. Teraz czekam na jego wyniki, w styczniu spotkanie z onkologiem w szpitalu i dalsze decyzje co do mojego leczenia.

    Wioletta Gil

    W Nowy Rok wejdę więc pełna strachu, ale też nadziei, że leczenie działa... Regeneruję siły w domu, leczenie mnie mocno wyczerpało. Jestem dość zmęczona, trochę dokucza mi też ręka, zmagałam się ze sporym niedowładem. Czekam na wieści, czy mogę kontynuować rehabilitację.

    Chcę Wam bardzo podziękować za każdą wpłatę, za udostępnienia i za słowo wsparcia. Dajecie mi otuchy w trudnych chwilach i przypominacie mi, że w tej walce nie jestem sama, że mam szansę.

    Będę wdzięczna za dalsze kibicowanie, nadzieję i modlitwę w mojej intencji. Dam znać w styczniu, co u mnie - trzymajcie mocno kciuki.

    Wiola

  • Pomóż Wiolce wygrać życie❗️

    Mijają miesiące, a walka z bezlitosną chorobą wciąż trwa. Dlatego każde, nawet najmniejsze wsparcie jest na wagę złota...

    Przed Wiolką jeszcze jedna operacja – wstawienie implantu kości czaszki. Wiemy, że po tak poważnym zabiegu siostra będzie musiała udać się do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego. Koszty takiego pobytu zwalają z nóg... Już teraz mnóstwo pieniędzy przeznaczamy na  dojazdy, leki i konieczny do ćwiczeń sprzęt.

    W maju Wiolka zakończyła protonoterapię. Skutki uboczne były tragiczne... Złe samopoczucie, nudności... W miejscu naświetleń Wiolce wypadły włosy, które dopiero co zaczęły odrastać...  Przed nami kolejne konsultacje – tym razem w sprawie chemioterapii.

    Wioletta Gil

    Obecnie siostra ma miesiąc przerwy od szpitalnych murów. Wykorzystujemy ten czas na rehabilitację. Wiolce doskwiera niedowład lewej ręki i bardzo zależy jej, by wrócić do sprawności. Dlatego pomimo trudności, nieustannie ćwiczy.

    Zrobimy wszystko, by pokonać tę okrutną chorobę. Glejak odebrał Wiolce już wiele ważnych momentów... Zadał tyle bólu i cierpienia... Ale wierzymy, że przed nią jeszcze całe życie... Pomóżcie nam je wygrać!

    Rodzina 

Opis zbiórki

Witam wszystkich ludzi dobrej woli i wielkiego serca. Mam na imię Wiolka i wraz z całą moją rodziną zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie finansowe. Przyszło mi zmagać się z prawdziwym potworem - glejakiem mózgu. Walczę z nim i bardzo potrzebuję Waszej pomocy...

Mam dopiero 18 lat, uczę się w IV klasie I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Myślenicach. Myślałam, że jedynym moim przeciwnikiem, z którym będę musiała się zmierzyć w tym roku, będzie egzamin maturalny, lecz los chciał inaczej...

Do września żyłam jak wszyscy rówieśnicy w moim wieku... Tak było aż do pewnej niedzieli. Podczas powrotu ze spotkania ze znajomymi doznałam napadu padaczkowego. Szybko trafiłam do szpitala, gdzie po badaniach usłyszałam paraliżującą mnie diagnozę: GUZ MÓZGU! I tak rozpoczęła się moja jakże trudna walka z niewidzialnym wrogiem...

Wioletta Gil

Na co dzień wychowuję się z czworgiem mojego rodzeństwa, z którym jestem bardzo zżyta. Do momentu, kiedy choroba odebrała mi energię i część sprawności (cierpię na niedowład lewostronny, będący skutkiem guza) działałam aktywnie w Scholi „Jedność”, śpiewając i grając na instrumentach: gitarze, wiolonczeli oraz akordeonie. W wolnym czasie chętnie pomagałam młodszym koleżankom, rozbudzając w nich pasję gry na gitarze.

Nie wyobrażałam sobie też mojej podróży przez życie bez czynnego brania udziału w wolontariacie. Działałam jako wolontariuszka, odwiedzając szpitale i dzieci na onkologii, pomagając im znieść trud pobytu w szpitalu... Trud, którego doświadczam teraz osobiście jako osoba, która sama zmaga się z chorobą nowotworową.

Moje życie było w ostatnim czasie piękne, bardzo aktywne i beztroskie, pełne nowych „zajawek”, pasji, w otoczeniu kochającej rodziny, przyjaciół i znajomych... I to wszystko próbuje mi odebrać glejak, który podstępnie i nieoczekiwanie wdarł się do mojej głowy!

Wioletta Gil

Glejak to jeden z najbardziej agresywnych i niebezpiecznych nowotworów mózgu... Ponieważ nie widzę innego wyjścia, jak podjęcie WALKI z tym trudnym przeciwnikiem i WYGRANIE JEJ, muszę prosić Was, kochani, o pomoc! Środki ze zbiórki, którą organizuję wraz z moimi najbliższymi, zostaną w całości przeznaczone na moje leczenie i wszystkie potrzeby z tym związane - terapię, leki, wizyty lekarskie, rehabilitację itp. Niestety, to wszystko generuje ogromne koszty...

PROSZĘ, POMÓŻCIE MI od nowa rozpalić w sobie chęć i nadzieję na lepsze jutro, w gronie rodziny, przyjaciół i całego otaczającego mnie świata! Pomóżcie mi wyzdrowieć i żyć! Wierzę, że dobro ma ogromną moc i wraca ze zdwojoną siłą!

Dziękuję za każde wsparcie i za każdą Waszą pomoc.

Wasza Wiolka

Wybierz zakładkę
Sortuj według