By życie nie musiało być naznaczone chorobą... Pomagamy Władkowi!

Leczenie i rehabilitacja, pokrycie kosztów dojazdu do specjalistów
Opis zbiórki
Właduś jest uśmiechniętym 10-miesięcznym brzdącem, który na pierwszy rzut oka wygląda zdrowo. Niestety, to tylko pozory i to, co do tej pory udało nam się osiągnąć dzięki stałej i intensywnej pracy...
Władulek wymaga stałej rehabilitacji z powodu udaru niedokrwiennego, do którego doszło przy porodzie. Ubytki w tkance mózgowej, niezarośnięta jama przegrody przezroczystej, torbiele poza przestrzenią - to wszystko dzieje się w główce naszego małego wojownika. Głównym problemem okazało się osłabienie prawej strony ciała- prawa strona języka, był również problem z prawą rączką oraz oczkiem. Na chwilę obecną, dzięki intensywnym ćwiczeniom i wsparciu specjalistów udało nam się wiele osiągnąć.
Od urodzenia Władzio jest stałym bywalcem u dwóch niezależnych neurologów, neurologopedy, okulisty oraz fizjoterapeutów, a także kardiologa i neonatologa. Właduś otrzymał orzeczenie o niepełnosprawności z kodem 10-N do 2024 roku. Niestety, w związku z treścią orzeczenia nie mogę starać się o zasiłek pielęgnacyjny (zdolność do samodzielnego funkcjonowania)
Jesteśmy po miesiącach intensywnej rehabilitacji - ćwiczymy metodą Vojty oraz FM. Aby ta rehabilitacja była skuteczna musimy raz w tygodniu jeździć do Wrocławia do Ośrodka neurorehabilitacyjnego. Dodatkowo korzystamy z każdej formy dodatkowych zajęć, jako pacjenci na sympozjum Vojty w fundacji Promyk Słońca we Wrocławiu. Jesteśmy również po pierwszym intensywnym turnusie rehabilitacyjnym. Codziennie ćwiczymy w domu. Są to dla nas ogromne koszta, związane z dojazdami, wizytami oraz ewentualnym noclegiem (zarówno podczas turnusów jak i sympozjów musimy szukać noclegu we własnym zakresie).
Otrzymaliśmy informację o przyjęciu Władusia na oddział neurologiczny w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie- termin przyjęcia 19 stycznia 2022r.
Neurolog zlecił wykonanie Dopllera tętnic szyjnych gdy Właduś skończy rok- na chwilę obecną jest na to za mały.
To wszystko przynosi ogromne rezultaty. Niestety, na chwilę obecną widoczny jest problem prawej nogi, która ma skrócony i opóźniony czas przemienny.
Jakie jeszcze czekają nas niespodzianki, czy Właduś będzie sprawny, czy dorówna rówieśnikom w nauce- nie wiemy. Przyszłość jest dla nas niewiadomą... Ale chcemy dla Niego zrobić wszystko co tylko możliwe, by nie odczuwał długofalowych skutków.