Wojciech Dobosz, 2 latka

Każde dziecko zasługuje na beztroskie dzieciństwo. Niestety nasz syn, Wojtuś, od pierwszych dni swojego życia musi zmagać się z trudnościami, które odbierają mu tę możliwość.

Już po urodzeniu wykryto u niego rozszczep podniebienia, który wymagał operacji, gdy miał zaledwie osiem miesięcy. Myśleliśmy, że to najtrudniejszy etap, że po operacji wszystko zacznie układać się lepiej. Jednak los postawił przed naszym synkiem kolejne wyzwania. Od samego początku zauważaliśmy, że jego ciałko jest słabe, a mięśnie nie pracują tak, jak powinny. Mimo intensywnej rehabilitacji i nieustannej walki, Wojtuś, wciąż nie potrafi chodzić. Ma trudności z utrzymaniem prawidłowej postawy nawet podczas siedzenia, a jego stawy skokowe są tak wiotkie i elastyczne, że dodatkowo utrudniają mu każdy ruch. Nie poddajemy się, ale bez pomocy nie damy rady. Wojtek potrzebuje kosztownej, specjalistycznej rehabilitacji, sprzętu ortopedycznego i wsparcia najlepszych specjalistów, by miał szansę na samodzielność. Każda chwila bez odpowiedniej terapii oddala nas od tej nadziei.

Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się zapewnić synkowi wszystko, czego tak bardzo potrzebuje! Dziękujemy za Wasze dobre serca i nadzieję, którą nam dajecie.

Rodzice Wojtka