Wojciech Papaj, 46 lat

Choroba Huntingtona niczym klątwa spada na rodzinę i pochłania jej kolejnych członków.

Wojciecha zaatakowała nagle. Pierwsze objawy wydawały się całkiem niewinne – najpierw delikatne zachwiania równowagi, drżenie rąk, czasem bóle głowy... Choroba Huntingtona atakuje cały układ nerwowy, a objawy z każdym dniem przybierają na sile. Najprostsze czynności są dla Wojciecha ogromnym wyzwaniem. Niestety, walka z tak potwornie trudnym przeciwnikiem zabiera cały nasz czas i wszystkie nasze siły, ale też pieniądze...

Leczenie, rehabilitacja, fizjoterapie, specjalistyczna dieta – koszty nieustannie wzrastają... Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak prosić Was o pomoc. Proszę, nie zostawiajcie nas samych w tej straszliwej walce!

Marta, żona