

Choroba jest postępująca i nieuleczalna❗️Ratunku❗️
Cel zbiórki: Leczenie, intensywna rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie, intensywna rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny
Opis zbiórki
Nazywam się Wojtek. W 2020 roku zdiagnozowano u mnie zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. Choroba jest postępująca i nieuleczalna. Proszę, podaruj mi szansę, by cieszyć się tym, jak dorasta moja mała córeczka…
Zaczęło się dość niewinnie, od bólu rąk i nóg. Słabłem z dnia na dzień. Ja – osoba, jak dotąd bardzo aktywna, pełna energii i życia. Nie miałem pojęcia, co się dzieje. Bolało mnie całe ciało, z trudnością oddychałem. Konsultowałem swoje dolegliwości z lekarzami, ale wszyscy widzieli w tym chwilowe osłabienie i zmęczenie. Ja też tak myślałem.
Nikt nie wiedział, co mi dolega, a choroba stopniowo zaczęła się pogłębiać. Z dnia na dzień miałem coraz większe problemy z chodzeniem i funkcjonowaniem w domu i pracy. Amputowano mi palce u prawej ręki,
Przebyłem długą drogę, szukając pomocy, gdzie się da... Dopiero po czterech latach udało się postawić mi konkretną diagnozę, gdy udałem się po raz kolejny do szpitala, ponowiono badania i rezonans, poznałem prawdę. Brutalną prawdę – cierpię na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa.
Lekarze twierdzą, że choroba będzie się pogłębiać. Niestety, nie ma sposobu na wyleczenie. Mogę jedynie walczyć, by spowolnić rozwój choroby.
Ogromne znaczenie ma rehabilitacja. Powinna być prowadzona intensywnie i wieloaspektowo, na płaszczyźnie medycznej, psychologicznej, społecznej i zawodowej. Koszty są jednak ogromne… Aktualnie jestem pod stałą opieką neurologa. Na co dzień podporą dla mnie są żona i córka, która sama przecież potrzebuje wsparcia, ponieważ jest jeszcze dzieckiem.
Mimo ograniczeń pragnę pracować i walczyć o powrót do pełnej sprawności – nie tylko dla siebie, ale także dla ukochanej rodziny. Utrzymuję swoją rodzinę żonę i ośmioletnią córeczkę. Ćwiczenia, rehabilitacje, konsultacje… to wszystko obciążenia, z których nie mogę zrezygnować, bo wtedy choroba błyskawicznie odbierze mi wszystko.
Dlatego bardzo proszę o nawet najmniejszą pomoc, by pokryć koszty leczenia i rehabilitacji. Każda godzina pracy ze specjalistami to nadzieja na dłuższe życie w sprawności.
Wojtek
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Boss5 zł
Trzymaj się
- Wpłata anonimowa1 zł
