Wojciech Groskreuz - zdjęcie główne

Mój synek mógł stracić życie! Dziś walczę o jego dobrą przyszłość!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Wojciech Groskreuz, 3 latka
Olsztyn, warmińsko-mazurskie
Wcześniactwo, wewnątrzmaciczna perforacja jelita cienkiego, zespół krótkiego jelita, stan po wyłonieniu stomii, krwawienie około-dokomorowe, małogłowie, opóźniony rozwój psychomotoryczny, zez zbieżny oka lewego, wrodzone wady rozwojowe przegród serca
Rozpoczęcie: 22 września 2023
Zakończenie: 28 grudnia 2025
11 458 zł
Do końca: 14 dni
WesprzyjWsparły 462 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0346551
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0346551 Wojciech
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Wojciechowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Wojciech Groskreuz, 3 latka
Olsztyn, warmińsko-mazurskie
Wcześniactwo, wewnątrzmaciczna perforacja jelita cienkiego, zespół krótkiego jelita, stan po wyłonieniu stomii, krwawienie około-dokomorowe, małogłowie, opóźniony rozwój psychomotoryczny, zez zbieżny oka lewego, wrodzone wady rozwojowe przegród serca
Rozpoczęcie: 22 września 2023
Zakończenie: 28 grudnia 2025

Opis zbiórki

Mój synek urodził się w 31. tygodniu. To było zbyt szybko. Od razu po urodzeniu musiał przejść operację... 

Wykryto u niego perforację jelit! Sytuacja była poważna, a ja drżałam ze strachu. Lekarze założyli Wojtusiowi stomię. Potem przez dwa tygodnie przebywał na intensywnej terapii, gdzie stoczył walkę o swoje życie! 

Byłam przepełniona przerażeniem. Patrzyłam na moje maleństwo i po cichu szeptałam, aby był silny. Tak bardzo chciałam go przytulić, zabrać do domu, otoczyć matczyną opieką…

Nie zaznałam spokoju. Moje serce zostało jeszcze bardziej rozerwane, gdy synek doznał śródmózgowego wylewu między 3. a 4. stopniem! Wykryto także wrodzoną wadę rozwojową przegród serca. 

Wojciech Groskreuz

Mój syn poznał swój dom prawie po czterech miesiącach. Wcześniej znał tylko szpital. Zamiast wizyt najbliższych, codziennie musiał znosić badania, wykonywane przez obcych ludzi. Lekarze uratowali mu życie, ale cierpię na samą myśl, że w pierwszych dniach i tygodniach nie mogłam wziąć swobodnie mojego dziecka w ramiona. 

Dziś Wojtuś ma już roczek. Nadal jednak spędzamy mnóstwo czasu w poradniach, gdzie jesteśmy pod opieką wielu specjalistów. Mój synek potrzebuje rehabilitacji, która wzmocni jego rozwój, pomoże stanąć na nóżki i samodzielnie siedzieć. 

Nie wiem co będzie jutro. Codziennie modlę się, aby Wojtuś był zdrowy i już nic złego się nie przytrafiło. Bez rehabilitacji i fachowej opieki może być różnie… Proszę, pomóż mojemu dziecku. 

Ola, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według