Zbiórka zakończona
Krystyna Kosałka - zdjęcie główne

Wózek to moje okno na świat. Stary już się sypie a na nowy mnie nie stać!

Cel zbiórki: Wózek elektryczny

Zgłaszający zbiórkę:
Krystyna Kosałka, 70 lat
Tychy, śląskie
Stan po wypadku komunikacyjnym - amputacja lewej nogi
Rozpoczęcie: 17 grudnia 2019
Zakończenie: 27 stycznia 2020
90 zł(0,43%)
Wsparło 8 osób

Cel zbiórki: Wózek elektryczny

Zgłaszający zbiórkę:
Krystyna Kosałka, 70 lat
Tychy, śląskie
Stan po wypadku komunikacyjnym - amputacja lewej nogi
Rozpoczęcie: 17 grudnia 2019
Zakończenie: 27 stycznia 2020

Aktualizacje

  • Udało się zakupić wózek ze środków własnych!

    Bardzo dziękujemy za Waszą pomoc. Udało się zakupić wymarzony wózek ze środków własnych, zebranych przez rodzinę, dlatego zamykamy zbiórkę. 

Opis zbiórki

Od 16 lat poruszam się na wózku inwalidzkim. Wylądowałam na nim po wypadku samochodowym. Ja cudem przeżyłam, ale mój brat i mój narzeczony zginęli. Miałam liczne złamania i potłuczenia, ale w najgorszym stanie była moja noga. Mimo wielu operacji, rana wciąż nie chciała się goić, wdało się zakażenie i w końcu nie było innego wyjścia jak amputacja.

Wózek to moje jedyne okno na świat. Poruszam się tylko z jego pomocą, bo przez problemy z miednicą chodzenie o kulach jest w moim przypadku niemożliwe. Gdyby nieszczęść było mało, siedem lat po wypadku wykryto u mnie guza mózgu. Przeszłam radioterapię, ale później okazało się, że mam jeszcze guza na jajniku, którego nikt nie chce operować. Cierpię z powodu dużej przepukliny.

Mój stary wózek już się sypie. Coraz trudniej jest mi się na nim poruszać. Nowy wózek z napędem elektrycznym wciąż pozwoliłby mi być samodzielną i niezależną. Bez problemu mogłabym wyjść do lekarza i na zakupy co coraz częściej jest dla mnie niemożliwe. Bardzo proszę o pomoc. 

Krystyna

Wpłaty

Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj